Gołębie wypuszczane na ślubach. "Ofiary tradycji"
Oprac.: Katarzyna Nowak
Wypuszczanie białych gołębi na ślubach ma według uczestników uroczystości wymiar symboliczny. W praktyce ptaki w ten sposób potraktowane są zazwyczaj skazywane na śmierć. Przypadek ptaka o imieniu Kryza to nieodosobniona historia o ofiarach ludzkich tradycji.
Gołąb Kryza został niedawno przejęty przez Fundację Czarna Owca Pana Kota w Krakowie. Kryza, jak uważa organizacja, padł ofiarą tradycji ślubnej, podczas której w niebo puszczane są białe ptaki.
Według organizacji praktyka ta jest szkodliwa dla ptaków, a wręcz zabójcza. Zdanie to potwierdzają także inne polskie towarzystwa opieki na zwierzętami.
Gołąb wzlatuje w powietrze pod kościołem. Dla niego to wyrok śmierci
Kryza pojawił się w fundacji, ponieważ jedna z osób zgłosiła obecność zagubionego i zdezorientowanego ptaka, który po ceremonii zaślubin został wypuszczony na wolność - ale tylko pozornie.
Gołębie wypuszczone na wolność z okazji uroczystości to zazwyczaj zwierzęta rasowe (ozdobne) i nieprzystosowane do życia na wolności. Gołębie pocztowe zazwyczaj wracają "do domu", ale nie każdy gołąb ozdobny znajdzie drogę powrotną. Wtedy jego szanse na przetrwanie są trudne do oszacowania.
Wykorzystywanie ptaków na ślubach jest modne od wielu lat. W sieci można znaleźć ogłoszenia osób, które oferują wypożyczenie ptaków ozdobnych na uroczystość. Na próżno szukać informacji, co dzieje się z ptakami po wypuszczeniu z klatki. "Białe gołąbki wypuszczone po ceremonii zaślubin wróżą szczęśliwą przyszłość młodej parze" - można przeczytać na popularnych platformach.
W innych krajach - między innymi w Wielkiej Brytanii ptaki zostają wypuszczone z klatek także podczas pogrzebów.
Według działaczy prozwierzęcych ptaki giną w imię okrutnych tradycji, w tym ślubnych praktyk. W Polsce znane są zdarzenia, które nie zakończyły się happy endem. Przerażone ptaki umierały np. w wyniku zderzenia z budynkiem.
"Kryza to ofiara tradycji wypuszczania ptaków na ślubach. Żyje, bo empatyczna osoba zwróciła uwagę, że jest zagubiony i zdezorientowany i, że nie radzi sobie" - pisze Fundacja Czarna Owca Pana Kota, która od wielu lat zajmuje się rannymi, czy skrzywdzonymi ptakami i innymi zwierzętami.
"To wydawanie wyroku śmierci na nie. To kolejny z ptaków rasowych, który nie poradzi sobie samodzielnie na wolności, nie przeżyje chłodów" - podała krakowska fundacja.
Kryza zostanie dożywotnio pod opieką fundacji.
Biały gołąb na ślubie. Co się stanie z nim po ceremonii?
Gołębie ozdobne po przeprowadzeniu kilkuminutowego spektaklu zostają mieszkańcami obszaru, w którym je wypuszczono. Niestety ptaki nie zawsze sobie radzą na wolności i często są zagubione w zupełnie nowej przestrzeni.
Czasem udaje się odzyskać i zabezpieczyć ptaki, ale może zdarzyć się, że nie przetrwają w "dzikim" środowisku.
W przypadku, kiedy znajdziemy nieporadnego białego gołębia w mieście powinniśmy go zabezpieczyć, a potem wezwać stosowną fundację zajmującą się zwierzętami.