Głębiej się nie dało. Sfilmowano ryby żyjące na największych głębinach
Japońsko-australijska ekspedycja sfilmowała ryby pływające 8 km pod powierzchnią oceanu. Pseudoliparis żyje najgłębiej ze wszystkich ryb. Celem było też zgłębienie tajemnicy dna oceanicznego.
Międzynarodowa ekspedycja dwa miesiące podróżowała po oceanie, a zwieńczeniem ich podróży było sfilmowanie głębi ponad 8 km pod powierzchnią.
Co kryje głębia
Po raz pierwszy w historii badacze sfilmowali rodzaj ślimaka morskiego pływającego na takiej głębokości. To największa skala obserwacji, jaką kiedykolwiek przeprowadzono. Nadzorujący wyprawę, profesor Alan Jamieson, powiedział, że podczas dwumiesięcznej podróży ekspedycja sfilmowała dno na głębokości 8022 m. Obserwacje dotyczyły ryb z gatunku Pseudoliparis belyaevi. Ryby te żyją na głębokościach od 6 do ponad 8 tys. m i mają kilkanaście cm długości. Szacuje się, że ryby te żyją na największych głębinach na globie.
Ślimaki morskie z tego gatunku zaobserwowano pierwszy raz aż tak głęboko - podkreślają uczestnicy wyprawy. Do monitoringu dna oceanu wykorzystano zdalnie sterowane kamery. Naukowcy zarejestrowali też inną pływającą na głębokości 8336 m rybę - prawdopodobnie był to nieznany dotąd gatunek z rodziny ślimaków morskich.
Naukowcy nie kryją zachwytu dnem Pacyfiku, które jak twierdzą, jest pełne życia nawet tak głęboko. Badacze twierdzą, że od dziecka uczymy się o przerażających odmętach dna morskiego, nie zdając sobie sprawy, jaka różnorodność je zamieszkuje. Równolegle naukowcy chcą zgłębiać temat tego, jak wpływamy na zmiany zachodzące w morzach i oceanach.