Żubr Baltazar składa wizyty w białowieskich wsiach
Dwie białowieskie wsie Topiło i Majdan odwiedza od pewnego czasu potężny żubr. Zagląda przez płoty, spaceruje ulicami i zajada się gałązkami drzew rosnących tuż przy domach.
Niezwykły gość dostał już nawet od mieszkańców imię. Nazywany jest przez nich Baltazar, a to dlatego, że po raz pierwszy pojawił się w Święto Trzech Króli. Prawdopodobnie to stary byk, który odłączył się od stada.
Leśniczy Wojciech Furmanek z leśnictwa Długi Bród uważa, że pojawienie się żubra tak blisko zabudowań ludzi może świadczyć o "presji ze strony drapieżników". - Możliwe, że w pobliżu ludzi żubr czuje się bezpieczniej i przy okazji szuka pożywienia - mówi leśniczy.
Nadleśniczy Mariusz Agiejczyk z nadleśnictwa Hajnówka ma inną teorię. Jego zdaniem zwierzę może traktować miejscowość, "jak większą polanę" w Puszczy Białowieskiej, gdzie żyje.
Należy jednak pamiętać, że żubry to dzikie zwierzęta. - Nie powinniśmy więc do nich zbyt blisko podchodzić - mówi Agiejczyk. Bezpieczna odległość, jaką należy zachować, to minimum 50 metrów.
Obecnie w Polsce żyje ok. 1900 żubrów.
Zdjęcia żubra dzięki uprzejmości nadleśnictwa Hajnówka.