Zatrucie ołowiem zmieniło osobowość całego pokolenia

Narażenie na zanieczyszczenia ołowiem w dzieciństwie nie tylko redukuję inteligencję i wpływa na zdrowie psychiczne, ale także oddziaływuje na osobowość - wynika z opublikowanych właśnie badań.

Zatrucie ołowiem miało duży związek z benzyną, która zawierała ten metal (zdjęcie ilustracyjne)
Zatrucie ołowiem miało duży związek z benzyną, która zawierała ten metal (zdjęcie ilustracyjne)Marek BAZAK/East NewsEast News

Ołów jest neurotoksyną, która odkłada się w kościach i tkankach miękkich. Wiadomo, że u osób narażonych na jej działanie w dzieciństwie może obniżać iloraz inteligencji. Jej działanie wiąże się też z większą impulsywnością i skłonnością do przemocy. Znaczące badania wspierają koncepcję, że skok przestępczości od lat 60. do 90., a później jej spadek, wiąże się właśnie z dodawaniem w tamtym czasie ołowiu do benzyny, a później z jej usunięciem. 

Dr Ted Schwaba z University of Texas w Austin zbadał, czy narażenie na ołów w dzieciństwie wpływa także na cechy osobowości u dorosłych. Wykorzystał pięcioczynnikowy model tzw. wielkiej piątki, która obejmuje, takie czynniki, jak: neurotyczność, ekstrawersja, otwartość, ugodowość i sumienność. 

(Nie)zdrowa osobowość

Schwaba wykorzystał historyczne pomiary poziomu ołowiu w 37 europejskich krajach oraz w USA, gdzie łącznie żyło 1,5 mln. To właśnie wśród tych ludzi badacze wytypowali reprezentatywną grupę, prosząc o wypełnienie testów osobowości. Okazało się, że wśród dorosłych Amerykanów, którzy dorastali w hrabstwach o wysokim poziomie zatrucia ołowiem, jest więcej osób neurotycznych i mniej ugodowych. 

O ile nie musiało to jeszcze o niczym świadczyć, to badanie wykazało również, że osoby urodzone w hrabstwach, gdzie benzyna z ołowiem została wycofana przed ich urodzeniem, odniosły korzyści, których nie widać było u osób urodzonych w hrabstwach, w których wycofano ją później. Taki sam wynik przyniosły badania w Europie. Schwaba stwierdził, że narażenie na działanie ołowiu przekłada się dokładnie na te same cechy, co u Amerykanów, choć jednocześnie skażenie wpływa także na sumienność, choć tu wpływ był odwrotny, co - jak zaznacza badacz - poddaje pod wątpliwość, czy wpływ tego metalu właśnie na tę cechę rzeczywiście istnieje. 

Problemy do rozwiązania

"Nawet niewielki negatywny wpływ ołowiu na cechy osobowości, kiedy przełoży się go na miliony ludzi i wszystkie codzienne decyzje oraz zachowania, które wynikają z osobowości, może mieć naprawdę ogromny wpływ na samopoczucie, produktywność i długowieczność" - stwierdził Schwaba.

Dodatkowo badacz zauważył, że o ile benzyny z zawartością ołowiu już nie ma, to wiele ołowianych rur wodociągowych ciągle nie zostało wymienionych i duża część wierzchniej warstwy gleb pozostaje skażona tym metalem. Właśnie z tego powodu w USA czarnoskóre dzieci są dwa razy bardziej narażone na działanie ołowiu niż białe. 

Według innych badań opublikowanych w "Environment International" poziom niektórych metali ma związek z wystąpieniem u dzieci ADHD i autyzmu. W przypadku manganu jego bardzo wysoki poziom zwiększał ryzyko ADHD i autyzmu, a zbyt niski tylko ryzyko ADHD. Zbyt wysoki i zbyt niski poziom ołowiu oraz podwyższony poziom arsenu miały związek z większym ryzykiem autyzmu.

Źródło: IFL Science, PAP, University of Texas

mcz

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas