Zatopiony las nad Bałtykiem. To pradawna puszcza sprzed tysięcy lat
Bałtyk skrywa prawdziwe skarby. Świadczą o tym choćby niedawno odkryte na plaży w Łazach pnie. To pamiątka po pradawnej puszczy bukowo-dębowej. W Polsce można odwiedzić co najmniej dwa takie podwodne lasy.
Pnie znajdujące się na jednej z bałtyckich plaż na terenie Słowińskiego Parku Narodowego mają ok. 3 tys. lat. Pnie odkryte kilka lat temu można podziwiać w pobliżu Czołpina (pomiędzy Czołpinem a Rowami). Wyłoniły się one po potężnym sztormie i wyglądają naprawdę imponująco. Należy jednak pamiętać, że znajdują się na terenie ochrony ścisłej w parku narodowym, dlatego trzeba uszanować przyrodę.
Zatopiona puszcza nad Bałtykiem
Wyjątkowe drzewa to pamiątka po pradawnej puszczy bukowo-dębowej, która niegdyś się tu znajdowała. Linia Bałtyku była wówczas przesunięta na północ. Puszcza została dosłownie wchłonięta przez Bałtyk, a dobrze zachowane pnie pozwalają poznać przeszłość polskiej przyrody. Dużą rolę w "konserwacji" pni odegrała sól, dlatego dzisiaj prezentują się one w dobrej formie.
Prastare drzewa znajdują się na terenie Słowińskiego Parku Narodowego w okolicach jeziora Dołgie Duże. Co jakiś czas w tym miejscu morze odsłania i z powrotem ukrywa pochłonięte przez siebie "skarby".
Kolejny podwodny las na plaży w Łazach
Pamiątki w postaci pni można znaleźć także w miejscowości Łazy, leżącej na mierzei między Bałtykiem a jeziorem Jamno. Gmina informuje, że pniaki znajdują się między zejściami na plażę nr 4 i 5. Włodarze gminy Sianów zachęcają do obserwacji wyjątkowych okazów.
Słowiński Park Narodowy również poleca turystom odwiedzenie tego miejsca i podzielenie się swoimi wrażeniami. Słowiński Park Narodowy jest trzecim największym parkiem narodowym w Polsce. Słynie z ruchomych wydm, jezior oraz dzikości. W parku wyznaczono wiele szlaków i specjalnych ścieżek, które można przemierzać razem z czworonogami.