Wichury w Polsce. Cztery osoby zginęły, 18 zostało rannych
W związku z wichurami strażacy interweniowali 10 tys. razy. Bez prądu pozostaje około 121 tys. odbiorców.

Bilans dotychczasowych wichur przekazał Polskiej Agencji Prasowej rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej Krzysztof Batorski. Najwięcej interwencji było w województwach dolnośląskim oraz wielkopolskim. Strażacy często wyjeżdżali także do zgłoszeń w województwach kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim, mazowieckim i lubuskim.
Strażacy mówią o czterech ofiarach śmiertelnych. Rannych zostało 18 osób, w tym siedmiu strażaków.
Najgorsza sytuacja była w województwie dolnośląskim. To tam w wyniku wichury zginęły cztery osoby. W Siechnicach na robotnika zawaliła się ściana budynku, którą obalił silny podmuch wiatru. Pomimo reanimacji, mężczyzna zmarł.

Z kolei w miejscowości Rusko, na krajowej "piątce" w wypadku zginął kierowca samochodu dostawczego. Pojazd zepchnął z drogi silny wiatr.
Dwie pozostałe ofiary to pasażerowie auta, na które we Wrocławiu spadło drzewo.
We wsi Toporzysko, woj. kujawsko-pomorskie, jedną osobę przygniotła brama, którą za pomocą dźwigu próbowano załadować na samochód. Brama przemieściła się wskutek silnego podmuchu wiatru. Poszkodowany trafił do szpitala.
Straż Pożarna głównie zajmowała się usuwaniem połamanych drzew i konarów z dróg chodników, oraz zabezpieczaniem uszkodzonych i zerwanych dachów.

Silny wiatr zrywał linie energetyczne. Zastępca dyrektora Rządowego Centrum Bezpieczeństwa Marek Kubiak poinformował na Twitterze, że na godz. 6 prądu pozbawionych było ponad 121 tys. odbiorców. Najwięcej w woj. mazowieckim (prawie 48 tys.), i wielkopolskim (21 tys.).
W związku z silnym wiatrem ponad 300 razy interweniowały służby techniczne PKP PLK. W części województw doszło do przerw w kursowaniu pociągów.
IMGW wydało alerty w związku z silnym wiatrem. Ostrzeżenia pierwszego stopnia dotyczą m.in. województw mazowieckiego, podlaskiego, lubelskiego, łódzkiego i wielkopolskiego. Z kolei ostrzeżenia drugiego stopnia wydano dla północy, województw zachodniopomorskiego i pomorskiego.
Meteorolodzy ostrzegają, że dzisiaj także należy spodziewać się podmuchów silnego wiatru i deszczu. Pogoda ma poprawić się w niedzielę.