​W Europie nie było tak sucho od 2 tys. lat

Nawracające susze i upały w ciągu ostatnich lat w Europie nie mają precedensu od czasów Cesarstwa Rzymskiego - wynika z opublikowanych właśnie badań.

Wysychające koryto rzeki Doubs na wschodzie Francji
Wysychające koryto rzeki Doubs na wschodzie Francji SEBASTIEN BOZONAFP

Naukowcy przeanalizowali słoje dębów od 75 r. p.n.e. Wykryli nie tylko wielkie susze około roku 40, 590, 950 czy 1510, ale również że ciągu ostatnich dwóch mileniów Europa bezustannie staje się coraz cieplejsza. Takich fal upałów i susz, jakie nawiedzają nasz kontynent w ostatnich latach, nie było jednak w ciągu 2110 lat.

Badacze wykluczyli, jako przyczynę ocieplenia cykle słoneczne oraz aktywność wulkaniczną. "Ta anomalia hydroklimatyczna jest prawdopodobnie spowodowana antropogenicznym ociepleniem i związanymi z tym zmianami położenia letniego prądu strumieniowego" - napisali naukowcy na łamach magazynu "Nature Geoscience". Więcej o prądzie strumieniowym pisaliśmy tutaj

Fale upałów w ostatnich latach w Europie doprowadziły do tysięcy przedwczesnych zgonów, strat rolnictwa liczonych w milionach euro oraz niszczycielskich pożarów lasów. Z powodu niskiego poziomu rzek wstrzymany był transport rzeczny, ale również pojawiły się problemy z systemami chłodzenia w elektrowniach. Zdaniem klimatologów to dopiero przygrywka, bo zarówno upały, jak i nawracające susze będą trwać dłużej i będą coraz bardziej dotkliwe. 

"Zmiana klimatu oznacza, że takie ekstremalne warunki staną się częstsze, co będzie mieć katastrofalne skutki dla rolnictwa, ekosystemów i całych społeczeństw" - twierdzi kierujący badaniami prof. Ulf Büntgen z Uniwersytetu Cambridge. "Bezprecedensowe zamieranie lasów na znacznych obszarach Europy Środkowej potwierdza nasze wyniki" - dodaje prof. Mrislav Trnka z zespołu CzechGlobe w Brnie, który brał udział w badaniach. Jego zdaniem wyniki powinny być alarmujące dla osób odpowiedzialnych za rolnictwo i lasy. Naukowcy przeanalizowali 27 tys. słojów ze 147 dębów z Czech i Bawarii. Dane z ostatniego stulecia uzyskali dzięki wciąż rosnącym drzewom. Analizowali też słoje drewna wykorzystanego do budowy starych kościołów. By zbadać wieki średnie posłużyli się dębami, które zachowały się w złożach rzecznych lub żwirach, a do tego, by dowiedzieć się, jak sytuacja wyglądała w czasach rzymskich, przeanalizowali słoje drewna użytego do budowy studni. 

We wcześniejszych tego typu rekonstrukcjach klimatu naukowcy analizowali wyłącznie szerokość i gęstość słojów drzew. W badaniu prowadzonym przez zespół Büntgena badacze pod uwagę wzięli także pomiary izotopów węgla i tlenu. Dzięki temu mogli stwierdzić, do jakiej ilości wody drzewa miały dostęp w badanym okresie. To dało wiedzę o suszach. Pokazało również, że te występujące w ostatnich latach nie mają w Europie precedensu.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas