W Bieszczadach już przedwiośnie
W bieszczadzkich lasach widać oznaki nadchodzącej wiosny. Zakwitły już między innymi sasanki i śnieżyce. To dobry czas, aby obserwować piękno cykliczności przyrody.
Nadszedł długo wyczekiwany czas - przedwiośnie. Oznaki budzącej się przyrody widać między innymi w bieszczadzkich lasach. Ze snu wyrwały się już niedźwiedzie, a właśnie teraz można zachwycać się też kwitnącymi, kolorowymi kwiatami.
Leśnicy informują, że zakwitła śnieżyca wiosenna i cebulica dwulistna, wyrastają sasanki wielkokwiatowe i ciemiernik purpurowy.
"Cebulica dwulistna i śnieżyca wiosenna. Nic piękniejszego nie może nam się przytrafić w czasie tego szarego przedwiośnia" - mówi Kazimierz Nóżka, leśniczy Nadleśnictwa Baligród.
Leśnicy dodają, że z każdym dniem będzie przybywać kolorów. "Będą kwitnąć następne rośliny, ale takich okazów jak śnieżyce wiosenne w przyrodzie nie spotkacie" - zapewnia Kazimierz Nóżka. Już nieśmiało spod liści wyrastają sasanki wielkokwiatowe - z owłosionymi listkami i filetowo-karmazynowymi płatkami oraz ciemiernik purpurowy.
Śnieżyczka przebiśnieg kwitnie w naszym kraju już od lutego. Choć w tym roku zdarzało się, że w niektórych miejscach kwiaty zakwitły już w grudniu i styczniu.
Co jeszcze jest symbolem przedwiośnia?
"Wiosną wypatrujemy najczęściej przebiśniegów, przylaszczek i zawilców. Ale jeszcze wcześniej kwitną leszczyny, zjawisko obserwowane już od połowy stycznia. Dobra wiadomość dla tych, którzy mają dość zimy, gorsza dla alergików" - mówi Józef Kazimierz Popiel z Nadleśnictwa Gołąbki.
Przedwiośnie jest wspaniałą i wyjątkową porą. Niestety, przez postępujące globalne ocieplenie, możemy bezpowrotnie stracić przedwiośnie wraz z jego wyjątkowymi atutami.