To najgłośniejszy rezerwat przyrody w Polsce. Tylko zwierzęta i morze
Miejsce to jest na tyle tajemnicze, że nawet miejscowi nie do końca wiedzą, gdzie się znajduje. Trudno go też szukać w przewodnikach. Obowiązuje tam zachowanie ciszy. Jest to Rezerwat Beka - siedlisko setek ptaków, roślinności i zwierząt.
Rezerwat znajduje się blisko Mrzezina (1,5 km) i Rewy (2km). W jego skład wchodzą też wody Zatocki Puckiej. Zanim przy brzegu Bałtyku, u ujścia rzeki Redy powstał rezerwat, istniała tu wieś o nazwie Beka. Nazwa sugeruje też związek z łowcami fok, bo beka to narzędzie do polowania na foki. Po II Wojnie Światowej mieszkańcy stopniowo zaczęli odpuszczać wieś, gdyż była zalewana przez Bałtyk. W 1959 roku w wiosce wybuchł pożar, w którego skutek zniszczeniu uległy zabudowania. Beka całkowicie się wyludniła. Po osadzie pozostał krzyż.
Faunistyczny Rezerwat Przyrody Beka został utworzony w 1988 r.
Najgłośniejszy rezerwat, o jakim słyszano
To miejsce spodoba się miłośnikom dzikiej przyrody, która tutaj dominuje nad człowiekiem. Jest tu głośno - wszystko przez setki ptaków mieszkających na terenie Rezerwatu Przyrody Beka.
Słychać tu klangor żurawi, gęganie, świergot i kwilenie najróżniejszych ptaków. Do tego szum morza i traw oraz dudniący wiatr. Jest to istny raj dla miłośników ptaków. Rezerwat jest siedliskiem wielu rzadkich gatunków ptaków. Do niedawna gniazdowała tu jedna z największych w Polsce populacji biegusa zmiennego – do 50 par lęgowych. W tym momencie są to zaledwie 1-2 pary. Można spotkać tu także bąka, gęgawę, szlachara, błotniaka stawowego, błotniaka zbożowego, błotniaka łąkowego, sieweczkę obrożną, krwawodzioba, czajkę, rybitwę białoczelną, a także zimorodka, sowę błotną czy pliszkę.
Ponadto Rezerwat Beka to dom bobrów. Rezerwat obejmuje zabagnione łąki halofilne (słone), łąki zmiennowilgotne i młaki turzycowe oraz szuwary i rozległe formacje wydmowe. Na słonych łąkach występuje szereg gatunków rzadkich, chronionych lub zagrożonych roślin halofilnych.
