​Światowy Dzień (bez) Zwierząt. WWF przypomina o wymarłych gatunkach

Z każdym rokiem bezpowrotnie tracimy kolejne rzadkie gatunki zwierząt. WWF Polska z okazji Światowego Dnia Zwierząt przypomina, że tylko w ciągu ostatnich 50 lat liczebność kręgowców na świecie spadła aż o 68 proc.

W niektórych krajach nadal można legalnie polować na słonie
W niektórych krajach nadal można legalnie polować na słonie WWF
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

W 2020 r. 31 gatunków zostało uznane za wymarłe przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN). Niedługo do tej listy mogą dołączyć orangutany tapanuli, delfiny rzeczne oraz nosorożce północne. Zdaniem WWF, zagrożonych wyginięciem jest około miliona gatunków roślin i zwierząt. To najwięcej w historii.

- Światowy Dzień Zwierząt przyszło nam świętować w czasach, kiedy jako ludzkość zmagamy się z wieloma poważnymi problemami. Jednym z najważniejszych jest niewątpliwie masowe wymieranie gatunków, którego wszyscy jesteśmy świadkami. Sytuacja jest trudna, ale jeszcze nie jest za późno, żeby ją zmienić. To właśnie od nas będzie zależało, czy tygrysy, słonie, rysie i miliony innych zwierząt przetrwają, czy zostaną tylko wspomnieniem - mówi Grzegorz Borowski, specjalista ds. projektów zagranicznych WWF Polska.

W Bałtyku jest obecnie mniej niż 500 morświnów
W Bałtyku jest obecnie mniej niż 500 morświnówWWF

W ciągu pół wieku populacja ssaków, ptaków, płazów, gazów i ryb na świecie zmniejszyła się średnie o dwie trzecie. W obszarach słodkowodnych to aż 84 proc. spadek populacji. Z Kambodży, Laosu i Wietnamu w ciągu ćwierćwiecza zniknęły tygrysy. Z kolei na przestrzeni niecałego stulecia liczba słoni w Afryce zmniejszyła się z 10 mln do 400 tys.

Podobnie jest z rysiami w Polsce. Obecnie w naszym kraju żyje jedynie około 150 osobników. Eksperci podkreślają, że jest ich zbyt mało, żeby mogły samodzielnie przetrwać. "Innym przykładem jest krytycznie zagrożona bałtycka populacja morświna. Jedynego walenia zamieszkującego Bałtyk Właściwy - zostało mniej niż 500 osobników! Szanse na jego ratunek z roku na rok są coraz mniejsze. Tych przykładów niestety jest znacznie więcej." - pisze WWF na swojej stronie.

Rysie w Polsce potrzebują stałego wsparcia ludzi, bez tego nie byłyby w stanie przeżyć
Rysie w Polsce potrzebują stałego wsparcia ludzi, bez tego nie byłyby w stanie przeżyćWWF

Na czerwonej liście IUCN obecnie znajduje się 38,5 tys. gatunków. Co czwarty z nich to ssak. Prawie połowa to zwierzęta wodne. Naukowcy nie mają wątpliwości: utrata każdego gatunku to kolejna kostka domino bioróżnorodności, które rozpoczyna swój upadek.

Źródło: WWF Polska

Coroczny problem na polskich plażachINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas