Stosowanie glifosatu w UE przedłużone. Co to oznacza?

Glifosat to pestycyd znany na całym świecie, a o jego oddziaływanie na środowisko od wielu lat toczą się dyskusje. Powszechnie używa się go do likwidowania niechcianych roślin. Substancja zabija wszystkie (z wyjątkiem upraw GMO) rośliny, a także pożyteczne bakterie. Glifosat jest substancją czynną jednego z najsłynniejszych, a zarazem kontrowersyjnych preparatów chwastobójczych, Roundupu.

Niedawno, sąd w Lyonie nakazał niemieckiej firmie Bayer wypłacić francuskiemu rolnikowi odszkodowanie w wysokości ponad 11 tys. euro za zatrucie pestycydami. Na świecie toczy się wiele spraw sądowych, w których ludzie domagają się podobnych rezultatów. 

Komisja Europejska złożyła w lecie wniosek, aby zagłosować nad SUR, czyli rozporządzeniem ws. zrównoważonego stosowania pestycydów. Jego celem jest ochrona ludzi oraz środowiska przed ewentualnymi, negatywnymi skutkami stosowania pestycydów. Wniosek został poparty przez prawie 700 naukowców; przyrodników, biologów i polityków. Jednak wiele ministrów ds. rolnictwa w Europie nie wyraziło zgody na przeprowadzenie głosowania. W zeszłym roku ponad 1,2 mln obywateli UE podpisało inicjatywę o wycofanie pestycydów z rolnictwa o nazwie "Ratujmy pszczoły i rolników". Za inicjatywą opowiedział się też papież.

Współprzewodniczący Światowej Rady ds. Różnorodności Biologicznej, Josef Settele stwierdził, że dalsze stosowanie pestycydów w UE nie uchroni Europejczyków przed kryzysem żywnościowym, a pogorszy znacznie kiepską sytuację różnorodności biologicznej na świecie. Prezes IFOAM Organics Europe, Jan Plagge dodaje, że w Europie z powodzeniem można realizować rolnictwo ekologiczne, wolne od pestycydów.

Mimo presji społecznej i niektórych środowisk naukowych popularny pestycyd będzie mógł być stosowany co najmniej przez następny rok.

Prawdopodobnie za rok, czyli po 15 grudnia 2023 r. zmieni się zakres stosowania pestycydu. Według naukowców glifosat nie posiada obecnie zamiennika, który mógłby go zastąpić. Według dr hab. Marka Mrówczyńskiego glifosat jest też niezbędnym składnikiem do realizowania rolnictwa węglowego i to według niego, jest jedną z przyczyn przedłużenia zezwolenia na stosowanie glifosatu. Na łamach portalu Farmer, były dyrektor Instytutu Ochrony Roślin - Państwowego Instytutu Badawczego przyznał, że decyzja o przedłużeniu stosowania glifosatu w UE, była dobra.