„Smok Śmierci”. Naukowcy odkryli nowy gatunek pterozaura

Argentyńscy naukowcy odkryli nowy gatunek pterozaura, czyli pradawnego gada latającego osiągającego rekordowe rozmiary. Stworzenie żyjące około 86 milionów lat temu zostało osobliwie nazwane przez badaczy „Smokiem Śmierci”.

article cover
Twitter
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Szczątki potężnych gadów zostały odnalezione w zachodniej Argentynie nieopodal Andów w prowincji Mendoza. Stworzenia okazały się nieznanym do tej pory nauce gatunkiem należącym do rzędu pterozaurów.

Te wyjątkowe stwory do dzisiaj noszą tytuł największych latających zwierząt w historii. Ich rozpiętość skrzydeł wynosiła nawet 12 metrów, co oznacza, że rozmiarem przewyższały one na przykład najnowocześniejsze myśliwce F-16 czy F-35. Oczywiście istniały również zdecydowanie mniejsze gatunki rozmiarem porównywalne do wróbli.

"Smok Śmierci"

Nowo odkrytemu pterozaurowi zdecydowanie bliżej do tych większych okazów, gdyż jego rozpiętość skrzydeł wynosiła około dziewięciu metrów. W związku z tym śmiało możemy nazwać go największym latającym zwierzęciem żyjącym kiedykolwiek w Ameryce Południowej.

Argentyńscy badacze postanowili nazwać stworzenie "Thanatosdrakon", co dosłownie oznacza "Smok Śmierci". Ze względu na spore rozmiary pterozaury często określa się smokami, lecz z drugim członem nazwy naukowcy popuścili już wodze fantazji.

Osobniki, których szczątki właśnie odnaleziono, żyły około 86 milionów lat temu. 20 milionów lat później podczas wymierania kredowego wszystkie gatunki pterozaurów wyginęły, pozostawiając po sobie jedynie nieliczne kości.

"Wydarzenia": Susza w Polsce powoduje pierwsze ograniczenia w korzystaniu z sieci wodociągowejPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas