Smaczny i zdrowy. Grzyb szmaciak, który wygląda jak gąbka

Tomasz Wróblewski

Oprac.: Tomasz Wróblewski

W lesie można znaleźć mnóstwo grzybów, które wyróżniają się nie tylko specyficznym wyglądem, ale także intrygującą nazwą. Do tej grupy można zaliczyć siedzunia sosnowego, znanego także jako grzyb szmaciak. Skąd wzięła się jego nazwa i po czym można go zidentyfikować? Okazuje się, że to prawdziwy unikat, który można zbierać i przyrządzać w kuchni bez żadnych przeszkód.

Siedzuń sosnowy. Grzyb szmaciak, który wygląda jak gąbka.
Siedzuń sosnowy. Grzyb szmaciak, który wygląda jak gąbka.Jerzy Opioła/CC BY-SA 4.0Wikimedia Commons

Dlaczego siedzuń sosnowy to grzyb szmaciak?

Wiele grzybów, poza oficjalną nazwą, jest znanych także pod określeniami regionalnymi. Powstają one często w odniesieniu do wyglądu konkretnego gatunku, jego smaku i innych cech charakterystycznych. Nie inaczej jest w przypadku siedzunia sosnowego. 

Ma on niespotykaną formę, która wizualnie przypomina gąbkę lub fragment rafy koralowej. Z tego powodu znacząco różni się od innych okazów wrzucanych do koszyka podczas grzybobrania. Jego miękka i rozłożysta struktura przyczyniła się do wykształcenia określenia "grzyb szmaciak". W ten sposób najłatwiej go bowiem zidentyfikować.

Jak wygląda i gdzie występuje grzyb szmaciak?

Czym grzyb szmaciak różni się od innych polskich grzybów? Brakuje mu przede wszystkim standardowego, rozłożystego kapelusza, a także rurek czy blaszek. Pomimo tego ten gatunek uważa się za jeden z najsmaczniejszych.

W Polsce dość trudno o znalezienie szmaciaka, dlatego natrafienie na niego to prawdziwy łut szczęścia i ogromna satysfakcja. Jeśli siedzuń już się pojawia, to przeważnie w lesie iglastym. Najbardziej odpowiadają mu miejsca przy korzeniach drzew lub obumarłych już pieńkach. Warunki, w których grzyb szmaciak czuje i rozwija się najlepiej, to piaszczyste podłoże i mocne nasłonecznienie. W takim klimacie można liczyć na okazałe egzemplarze siedzunia sosnowego. 

Jeśli wyruszasz do lasu w celu poszukiwania tego leśnego skarbu, największe szanse masz to w okresie od lipca do późnej jesieni, choć jego pojawienie się zależy też w dużej mierze od pogody panującej w danym sezonie.

Grzyb można osiągać nawet 35 centymetrów wysokości. Młodsze egzemplarze mają białą barwę, która z wiekiem ciemnieje i staje się bardziej kremowa lub beżowa. Największy egzemplarz w Polsce został znaleziony w Turoszowie - miał ponad 2 metry wielkości i ważył ok. 20 kilogramów.

Siedzuń sosnowy ma kulisty, ale przy tym nieregularny kształt. Jego baza jest raczej gruba i mięsista, po czym przechodzi w płatkowate gałązki, które rozrastają się w różne strony. Płatki szmaciaka są pofałdowane, dlatego wyglądem przywodzi na myśl także kalafior.

Czy grzyb szmaciak jest jadalny?

Poza ogromną satysfakcją ze zbiorów grzybów szmaciaków, można cieszyć się także kulinarnymi eksperymentami z ich wykorzystaniem. Siedzuń sosnowy ma bowiem nie tylko ciekawy wygląd, ale również intrygujący smak i intensywny aromat. 

Według niektórych wytwarza zapach przypominający orzechy. Smakosze dodają szmaciaka to zup, sosów i różnego rodzaju potrawek. Bez przeszkód można go smażyć z dodatkiem masła i ziół, a nawet panierować, aby przyrządzić oryginalne grzybowe kotlety. Przy jego transporcie do domu należy być jednak ostrożnym, ponieważ szmaciak jest gatunkiem dość kruchym i łamliwym.

Czy grzyb szmaciak jest pod ochroną?

W Polsce istnieje lista zagrożonych gatunków grzybów, które znajdują się pod ścisłą lub częściową ochroną. Siedzuń sosnowy jeszcze do 2014 roku widniał na niej jako roślina silnie zagrożona wyginięciem. Sytuacja uległa jednak zmianie i dziś szmaciaka można zbierać właściwie bez żadnych przeszkód, o ile uda się na niego szczęśliwie trafić.

Choć oficjalnie szmaciak nie jest objęty ochroną gatunkową, uznaje się go za gatunek rzadki. Umieszczono go zatem na Czerwonej Liście roślin i grzybów Polski ze statusem R. Wskazuje to na potencjalne zagrożenie ze względu na ograniczony zasięg geograficzny i małe obszary siedliskowe. Warto dodać, że gatunki z tej listy mają wyjątkową wartość naukową i praktyczną.

Z czym można pomylić siedzunia sosnowego?

Wyjątkowość grzyba szmaciaka nie oznacza, że nie da się go pomylić z żadnym innym gatunkiem w lesie. Największe podobieństwo zachodzi między siedzuniem sosnowym i siedzuniem dębowym, inaczej jodłowym. 

Co ważne, pomyłka nie należy do tych, które mogłyby zagrażać zdrowiu czy życiu człowieka. Siedzuń dębowy również nadaje się do jedzenia, choć jego smak nie jest tak zachęcający jak szmaciaka. Przypadkowe zabranie z lasu siedzunia dębowego może mieć jednak inne konsekwencje - to gatunek objęty częściową ochroną, a na jego zbiór należy uzyskać specjalne pozwolenie. Warto zatem dobrze przyjrzeć się grzybowi przed zerwaniem. Siedzuń dębowy ma bowiem jaśniejszą barwę, a jego pofałdowania nie są tak okazałe jak u kuzyna.

Mniej wprawne oko grzybiarza może pomylić szmaciaka np. z koralówką (w większości odmian niejadalną) czy świecznikiem rozgałęzionym, który również nie nadaje się do spożycia. Tutaj należy większą uwagę zwrócić na kształt listków. Te u siedzuni są mniej spłaszczone niż u innych podobnych gatunków.

Niezależnie od tego, czy planujesz wyprawę do lasu w poszukiwaniu szmaciaka, czy innych grzybów, kieruj się najważniejszą zasadą: zbieraj okazy o owocnikach w takim stadium rozwoju, które nie pozostawi wątpliwości co do gatunku. Zbyt młode lub zbyt stare owocniki mogą zaburzać ocenę i brak im pożądanych przez grzybiarzy właściwości. Natomiast ich ścięcie niepotrzebnie zaburza ekosystem leśny, w którym pełnią istotną rolę.

Czego nie wiemy o grzybach?interiaINTERIA.PL