Słynne amerykańskie drapieżniki w tarapatach. Gatunek wymrze z braku śniegu
W Stanach Zjednoczonych żyje zaledwie kilkaset rosomaków. Ludzie skutecznie wytępili ten gatunek w XX w. Teraz rosomaki mierzą się z kolejnymi przeciwnościami: topniejący śnieg może oznaczać dla nich klęskę.
W większości obszarów Stanów Zjednoczonych rosomaki zostały wytępione na początku XX w. Zwierzęta były odławiane i zabijane (np. poprzez podanie trucizny). Na tych obszarach przeżyło zaledwie 300 przedstawicieli tego gatunku.
Naukowcy zaalarmowali o kolejnym niebezpieczeństwie zagrażającym rosomakom. W wyniku ocieplenia zmniejsza się obszar, w którym rosomaki kopią nory, rodzą i wychowują młode. Pod śniegiem zakopują też pożywienie. Utrata siedlisk wiąże się z brakiem możliwości przedłużenia gatunku.
Rosomak może wymrzeć z braku śniegu
We wrześniu amerykańscy naukowcy przyznali, że nie mają pewności co do tego, jak szybko będą topnieć pokrywy śnieżne na obszarach zamieszkałych przez rosomaki. Stwierdzili jednak, że utrata siedlisk spowodowana zmianą klimatu w połączeniu z innymi problemami (m.in. kłusownictwem) zaszkodzi populacji gatunku.
Zmiany klimatu wpływają także na inne gatunki zwierząt: dziesiątkują populacje ptaków, owadów i ssaków.
Naukowcy sugerują, że zwierzęta potrzebują dużo więcej miejsca i powinny skolonizować górskie miejsca w Kalifornii i Kolorado. Siedliska rosomaków rozciągają się nawet na 1500 km. Zwierzęta zostaną prawdopodobnie objęte ochroną. Naukowcy zaapelowali o to do obecnego rządu. W czasie rządów Donalda Trumpa zniesiono ochronę tych zagrożonych wyginięciem zwierząt.
Sprytny i silny rosomak
Rosomak to największy przedstawiciel łasicowatych. W Polsce występują kuny i łasice, a w Ameryce rosomaki. Zwierzęta te żyją na dużych wysokościach i charakteryzują się ogromną siłą przetrwania w trudnych warunkach. Rosomak jest wszystkożerny i waleczny. Zanotowano wiele przypadków konfrontacji rosomaka walczącego o łup z groźnymi drapieżnikami, np. pumą.
Rosomak stosunkowo często jest mylony z niedźwiedziem lub psem. W niektórych kręgach kulturowych zwierzęta budziły strach, ale wynikało to wyłącznie z nieznajomości i nieuchwytności gatunku.
Potężne zwierzę stało się inspiracją dla bohatera komiksów "Wolverine" (ang. rosomak) Marvela. W Polsce nazwa ta kojarzyć się może z kołowym transporterem opancerzonym znajdującym się na wyposażeniu Sił Zbrojnych RP.