Rzeź piskląt i ponad setka gniazd kormoranów zniszczona. "To bestialskie"

Pod koniec kwietnia Polskie Towarzystwo Ochrony Przyrody "Salamandra" poinformowało o zniszczonej kolonii kormoranów na Jeziorze Tonowskim. Nieznany sprawca lub sprawcy brutalnie zabili pisklęta - ptaki były rozdeptane na ziemi, umarło ich ok. 300. Zniszczono też ok. 100 gniazd. Skala zniszczeń jest gigantyczna - oceniają przyrodnicy.

article cover
123RF/PICSEL
Gniazdo i para kormoranówFot. Wojciech StrozykEast News
  • Kormoran jest w Polsce objęty ochroną częściową (nie ścisłą), ale na stawach, które są obrębami hodowlanymi część zakazów nie obowiązuje wcale.

Do zabicia 300 piskląt i zniszczenia setki gniazd doszło prawdopodobnie ok. 10 kwietnia - szacują ornitolodzy. Członkowie organizacji "Salamandra" oraz współpracujący z nimi przyrodnicy bezzwłocznie powiadomili o zdarzeniu prokuraturę. 

Kujawsko-pomorskie. Ktoś zabił 300 piskląt i zniszczył setki gniazd

Zgłoszenie dotyczyło podejrzenia popełnienia przestępstw z ustawy o ochronie zwierząt (znęcanie się nad zwierzętami i zabijanie ich), z Kodeksu karnego - duże zniszczenia w przyrodzie, oraz wykroczeń z ustawy o ochronie przyrody - m.in. zabijanie dzikich zwierząt. Powiadomiona została też Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy. 

Szybko pojawiły się przypuszczenia, kto mógł być sprawcą rzezi gniazd i piskląt.

Czy sprawca odpowie za rzeź?

Jezioro Tonowskie leży w woj. kujawsko-pomorskim. Dzierżawcą terenu jest gospodarstwo rybackie. To tutaj doszło do zniszczenia gniazd i zabicia setek piskląt kormoranów. Ptaki te są uważane przez hodowców ryb i wędkarzy za wrogów, bo polują na ryby. Jak mówi Interii Przemysław Wylegała z PTOP "Salamandra", rybacy ze stawu, łagodnie, mówiąc "nie lubią się z kormoranami".

"Ptaki te budzą skrajne emocje wśród przedstawicieli środowisk związanych z gospodarowaniem i ochroną ekosystemów wodnych. Wszystkie te problemy nie są wcale specyficzne dla Polski - historia konfliktu wokół kormoranów jest w Polsce i tak stosunkowo mało burzliwa na tle choćby krajów zachodniej Europy" - mówi ornitolog Szymon Bzoma.

"Tak samo kontrowersje i decyzje podejmowane pod wpływem siły społecznej presji, a nie danych naukowych, są spotykane często poza granicami Polski" - dodaje specjalista. "Wędkarze nienawidzą kormoranów, ponieważ zjadają one ryby" - podkreśla ekspert. Według niego gniazda mogły zostać zniszczone, a ptaki zabite przez hodowców ryb. Według przyrodników redukcja populacji ptaków powoduje znaczne szkody w całym ekosystemie, a samo brutalne zabijanie jest po prostu okrutne.

Nie taki kormoran straszny

"W naturalnych zbiornikach kormoran generalnie przyczynia się do zachowania równowagi, naruszonej np. przez rabunkową gospodarkę rybacką prowadzącą do nadmiernego ograniczenia populacji ryb drapieżnych. Zjada przede wszystkim ryby o niewielkim, zerowym lub wręcz negatywnym znaczeniu gospodarczym, np. drobne karpiowate: płoć, leszcz, ukleja czy okoniowate" - podaje "Salamandra".

Towarzystwo dodaje, że kormorany mogą długotrwale przyczyniać się do poprawy równowagi w ekosystemach wodnych np. poprzez zwiększanie udziału ryb drapieżnych, odraczanie eutrofizacji, a także ograniczanie powstawania nowych kolonii kormoranów.

Na miejscu zdarzenia odkryto, że strącono i zniszczono te gniazda, który były w zaisęgu ręki, lub jak sugerowała organizacja - wiosła.

Rezerwat przyrody Kąty Rybackie to największa kolonia lęgowa kormoranów w Polsce i EuropiePiotr PlaczkowskiEast News

Salamandra zaznacza, że są inne, skuteczne metody trzymania kormoranów z dala od stawów, ale odstraszanie ich, a szczególnie okrutne zabijanie przynosi odwrotny skutek.

"Olejowanie jaj, odstraszanie od stawów, czy nawet odstrzały nie są działaniem skutecznym na dłuższą metę, gdyż nie rozwiązują przyczyny wzrostu liczby kormoranów - zaburzenia równowagi ekologicznej w ekosystemach wodnych".

Mieszkaniec Sosnowca trzymał w garażu dwa krokodyleŚląska policjamateriały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas