Polskie lasy szybko się zmieniają. Te drzewa zaczynają znikać
Polskie lasy się zmieniają i to szybciej niż mogłoby się wydawać. Zmiany klimatu, a w szczególności długotrwała susza sprawiają, że drzewa rosną coraz niższe. Według ekspertów sosny i świerki zaczynają zanikać, głównie na południu kraju. Jak to wpływa na cały ekosystem i czy zmiany są nieodwracalne sprawdzała Adrianna Borowicz w programie "Czysta Polska" w Polsat News.
Skutki zmian klimatu widać w polskich lasach już teraz, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. W programie "Czysta Polska" zobaczyliśmy plażę nad jeziorem Okoniec, zaledwie godzinę jazdy od Poznania. Ten krajobraz jest kosmiczny, wygląda jakbyśmy się znaleźli w zupełnie innym świecie.
Piotr Koprowski, leśniczy w Leśnym Zakładzie Doświadczalnym w Murowanej Goślinie pod Poznaniem, wyjaśnia: - Nie znaliśmy dotąd takich krajobrazów z okolic Poznania i to jest efekt opadów i wypłukania gleby. W ostatnich latach intensywne opady występują częściej. Nawet widać, które miejsca skarpy zamieniają się w czasie ulew w rwące potoki. Tego nie da się zatrzymać, a nikt nie będzie ryzykował budowania tu umocnień z betonu.
Jak mówi Piotr Koprowski, efekt jest taki, że ten drzewostan będzie musiał być usunięty, a jeśli nie to zginie naturalnie poprzez wypłukanie gleby. - Tu widać dobrze, że intensywne opady nie są dobre dla natury. Gdy ściółka jest sucha- ziemia nie nadąża wchłonąć wody. A wysokie temperatury tylko pogarszają sytuację - dodaje.
Paulina Jankowska z tego zakładu w Murowanej Goślinie opisuje: - Taka sytuacja sprzyja rozwojowi niektórych szkodników, na sośnie możemy obserwować, że osłabione drzewa są atakowane przez kornika ostrozębnego. Problem jest też z jemiołą. Kiedyś atakowała tylko drzewa liściaste, ale teraz występuje też na iglastych i nie ma na nią sposobu. A polskie lasy to przede wszystkim sosny.
Drzewa sprzed 100 lat nie radzą sobie dzisiaj
Dr hab. Bogdan Chojnicki, klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, mówi: - Drzewa posadzone w naszych lasach sto lat temu de facto funkcjonowały w innej rzeczywistości. Pojawia się teraz pytanie, co z nimi zrobić, jak przygotować las na to, co się w przyszłości będzie działo. Leśnicy już widzą, że starym okazom będzie trudno nadążyć za zmieniającym się klimatem. Z nowymi nasadzeniami jest już inaczej.
A Piotr Koprowski uszczegóławia: - Sosny które sadzimy możemy zauważyć że mają głębszy system korzeniowy, sięgają głębiej. Stare okazy zachowują się inaczej, inną dynamikę wzrostu.
Polskie lasy to w prawie 70 procentach sosny. Nie wiadomo jeszcze, czy to drzewo w pełni dostosuje się do nowych realiów klimatycznych. Paulina Jankowska dodaje: - To samo dzieje się ze świerkiem pospolitym, modrzewiem europejskim. Natomiast są też zwycięzcy jak dąb zwyczajny, dąb bezszypułkowy. Te rośliny zwiększają swój zasięg.
Wiemy już, że las w przyszłości będzie też zdecydowanie niższy, z drzewami o wysokości nie 50 metrów ale 20. A wszystko przez brak wody.