Plaga komarów tygrysich. Przenoszą dengę i wirus Zika. Przyczyną globalne ocieplenie
Niepozorny, mierzący zaledwie 3 mm komar w charakterystyczne biało-czarne paski dotarł do Francji. Globalne ocieplenie stworzyło idealne warunki do jego rozmnażania się - w efekcie ten niewielki owad stworzył ogromne zagrożenie epidemiologiczne. Komar tygrysi jest w stanie przenosić takie choroby jak wirus Zika, denga a nawet chikungunya.
Szacuje się, że spośród 3,5 tys. gatunków komarów na świecie tylko 15 proc. gryzie ludzi. Jak donosi National Geographic, spośród komarów gryzących tylko trzy ponoszą główną odpowiedzialność za rozprzestrzenianie się chorób ludzkich. Wśród nosicieli znajduje się komar tygrysi.
Komar tygrysi został zauważony po raz pierwszy na francuskich ziemiach w 2004 r. Od tamtej pory jego liczebność oraz zakres występowania gwałtownie wzrósł. Obecnie można go znaleźć w 71 na 96 jednostkach administracyjnych Francji.
Sytuacja zrobiła się na tyle poważna, że w zeszłym tygodniu polityk François Piquemal uznał rozprzestrzenianie się komara tygrysiego za "sprawę polityczną" i wezwał rząd do podjęcia działań.
Im cieplej, tym lepiej
Ze względu na rosnące temperatury komar tygrysi ma coraz lepsze warunki do życia i rozmnażania się. Czas na znalezienie rozwiązania tego problemu się kurczy. Zgodnie z badaniami opublikowanymi w 2020 r. optymalna temperatura do życia i rozmnażania się komara tygrysiego wynosi 22 -23 stopnie Celsjusza. Gdy temperatura wzrasta, komary zwiększają swoją wydajność.
[Gdy temperatura przekroczyła 23 stopnie, komary] latały dłużej i dalej, żyły dłużej, były szybsze i rozmnażały się szybciej.
Z perspektywy komara im cieplej, tym lepiej.
Efekty obecności komarów we Francji są już odczuwalne przez lokalną ludność. W 2022 r. francuskie władze ds. zdrowia odnotowały aż 65 przypadków gorączki denga. Wszyscy chorzy zarazili się we Francji.
Sterelizacja komarów
Rząd francuski dokłada wszelkich starań, by mieszkańcy w pierwszym kroku zapobiegali zarażeniu się. Kluczowe jest unikanie stworzenia warunków optymalnych dla niebezpiecznych owadów. Komary tygrysie uwielbiają stojącą wodę, która jest im konieczna do rozmnażania się - z tego powodu w ramach prewencji konieczne jest opróżnianie i przewracanie wszelkich wiader, misek, wazonów lub innych pojemników, które mogą pomieścić stojącą wodę.
Rząd apeluje, by mieszkańcy nosili długie ubrania (w upały warto sięgnąć po ubrania z lnu, które są przewiewne) i stosowali środki odstraszające komary.
Jednocześnie naukowcy opracowują metodę sterylizacji samców komarów tygrysich, aby ograniczyć ich zdolność rozmnażania się. Ta metoda jest jednak droga i trudna do wdrożenia. Do tej pory najskuteczniejszą metodą było zakażanie samców bakteriami Wolbachia, które uniemożliwiały przenoszenie groźnych wirusów.
Źródło: France24.com
