Odkryto nowego koronawirusa. Prawdopodobnie jest już w Polsce

Mateusz Zajega

Szwedzcy naukowcy ogłosili odkrycie całkowicie nowego koronawirusa. W przeciwieństwie do znanego nam SARS-CoV-2 pierwotnym rezerwuarem nieznanej wcześniej cząstki zakaźnej nie są nietoperze, a nornice rude, czyli jedne z najczęściej występujących gryzoni w Europie. Czy powinniśmy zacząć obawiać się?

Nowy koronawirus namierzony u nornic rudych
Nowy koronawirus namierzony u nornic rudychWikimedia Commons

Pandemia COVID-19 całkowicie zmieniła nasze postrzeganie koronawirusów. Znane już od dziesięcioleci cząstki zakaźne stały się nagle postrachem ludzkości, doprowadzając do śmierci milionów osób na całym świecie.

Nowy koronawirus

Badacze ze Szwecji odkryli właśnie zupełnie nowego koronawirusa, który został zidentyfikowany w nornicach rudych. Te niewielkie gryzonie powszechnie występują w niemal całej Europie, w tym również w Polsce.

Zwierzęta, u których namierzono nieznaną wcześniej cząstkę zakaźną, zamieszkują okolice Grimsö w regionie Örebro (Szwecja). Spośród wszystkich przebadanych nornic rudych nowy koronawirus występował aż u 3,4 procenta osobników, co oznacza, że jest on stosunkowo powszechny.

Naukowcy nie mają wątpliwości, że wspomniany wirus może krążyć wśród nornic z całej Szwecji, a nawet mógł dotrzeć do innych krajów (w tym do Polski). Czy zatem powinniśmy zacząć się go obawiać?

Zasięg występowania nornic rudychWikimedia Commons

Najprawdopodobniej nie, gdyż inne, blisko spokrewnione koronawirusy występują u nornic rudych i ich krewnych od lat. Przykładowo w samej Polsce już wcześniej namierzano tego typu cząstki zakaźne lata temu.

- Wciąż nie wiemy, jakie potencjalne zagrożenia wirus Grimsö może stanowić dla zdrowia publicznego. Jednak w oparciu o nasze obserwacje i wcześniejsze koronawirusy zidentyfikowane wśród norników rudych, istnieje dobry powód, aby nadal monitorować koronawirusa wśród dzikich gryzoni - mówi profesor Åke Lundkvist, współautor badania.

Całe badania możemy znaleźć w czasopiśmie "Viruses". 

Wywiad z Fransem TimmermansemPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas