Niemcy naprawiają Bałtyk. Sadzą kluczową trawę morską
Oprac.: Katarzyna Nowak
Tuż przy wybrzeżu Kilonii (miasto w Niemczech) nurkowie działają na rzecz środowiska, przesadzając trawę morską. Rośliny są przechowywane w dużych chłodzonych skrzyniach, a następnie sadzone na jałowym obszarze morza. Z powodu zanieczyszczeń w morzu 1/3 tej niezbędnej dla równowagi roślinności została zniszczona.
Celem niemieckiej misji jest wzmocnienie naturalnych mechanizmów ochronnych Bałtyku, które bronią przed postępującymi zmianami klimatu. Trawa morska (np. zostera) może magazynować miliony ton węgla. Równocześnie w Bałtyku doszło do znacznego zmniejszenia “podwodnych łąk" tworzonych przez te rośliny. W dużej mierze przyczyniło się do tego zanieczyszczenie wody, a w efekcie nastąpiło znaczne pogorszenie jej jakości.
Niemcy przesadzają trawę morską
W podwodnej misji biorą udział nie tylko specjaliści ds. środowiska. Do projektu SeaStore w Kilonii, prowadzonego przez Centrum Badań Oceanów GEOMAR Helmholtz zgłaszali się również ochotnicy, którzy po odbyciu szkolenia przystąpili do pracy pod wodą.
Specjaliści z GEOMAR oszacowali, że proces odtwarzania trawy morskiej nie jest łatwym, a angażującym i czasochłonnym zadaniem. Eksperci mówią, że odbudowa utraconej roślinności wzdłuż wybrzeża Niemiec zajęłaby rok, jeśli w misję zaangażowałoby się 500 tys. nurków, pracujących po 12 godzin dziennie.
Unikatowa trawa morska
Trawa morska to wyjątkowy okaz. Jako jedyna kwitnąca roślina jest zdolna do życia w morskiej wodzie. Przyrodnicy od dawna zwracają uwagę na to, że trawa morska jest sojusznikiem w walce ze zmianami klimatu. Wychwytuje ona węgiel do 35 razy szybciej niż tropikalne lasy deszczowe. Trawa morska odpowiada za nawet 18 proc. magazynowania węgla w oceanach.
“Trawa morska może również ochronić wybrzeża przed niszczącymi burzami i erozją poprzez tłumienie siły fal. Jest też bardzo skuteczna w usuwaniu zanieczyszczeń z wód" podaje organizacja WWF.