Niedźwiedź Borysław tej zimy spać nie poszedł
Najpotężniejszy z baligrodzkich niedźwiedzi, nie śpi mimo zimowej pory i pojawia się przy karmisku dla żubrów w leśnictwie Polanki.
Niedźwiedź Borysław - tak nazwał go leśniczy Kazimierz Nóżka - wyjątkowo opiera się zimowej drzemce.
- Podjada z karmiska buraki cukrowe. Są słodkie i energetyczne. To pewnie dlatego do tej pory nie zasnął - mówi leśniczy.
Borysław ostatnio mocno nabroił. Tak się nudził, że postanowił zabawić się fotopułapką ustawioną przy karmisku. Potężna łapa niedźwiedzia mocno uderzyła w urządzenie nagrywające i całkowicie je zniszczyła. Fotopułapka rozleciała się w drzazgi.
– Nie wiem, co w niego wstąpiło. Nidy się tak nie zachowywał. Chyba ma już dość mediów i podpatrywania jego życia. Ceni intymność - żartuje Kazimierz Nóżka.
Marcin Szumowski, Polsat News