Najstarsza panda wielka w niewoli nie żyje
Umarł najstarszy na świecie samiec pandy wielkiej, który żył w niewoli w parku rozrywki w Hongkongu. Zwierzę o imieniu An zostało uśpione w wieku 35 lat. To ok. 105 lat “ludzkich".
An zamieszkiwał większość swojego życia w parku rozrywki Ocean Park w Honkgkongu. W ciągu ostatnich kilku tygodni pracownicy zauważyli wyraźne osłabienie i pogorszenie stanu zdrowia zwierzęcia. Samiec stopniowo przestał jeść.
Ocean Park wydał specjalne oświadczenie, w którym napisano, że cały park jest głęboko zasmucony śmiercią samca. Przyznał, że jest wdzięczny za możliwość opieki zarówno nad samcem, jak i samicą, która umarła w parku w 2016 r.
An był niezastąpionym członkiem naszej rodziny i dorastał w parku. Zbudował też silną więź zarówno z mieszkańcami, jak i turystami.
W Ocean Parku znajdują się jeszcze dwie inne pandy wielkie. Para nie ma na razie potomstwa.
W 2016 r. w tym samym parku rozrywki zmarła najstarsza samica pandy wielkiej, żyjąca w niewoli. Jia Jia w chwili śmierci miała 38 lat. Urodziła się w prowincji Syczuan, a w wieku dwóch lat została umieszczona w Narodowym Rezerwacie Przyrody Wolong, a w 1999 r. w Ocean Parku. Samicę uśpiono podobnie jak samca An.
Ocean Park to wielki park rozrywki i oceanarium w jednym. Jest położony w Wong Chuk Hang i Nam Long Shan w południowym dystrykcie Hongkongu. Jest to drugi co do wielkości park rozrywki w regionie. Większy jest tylko Hongkong Disneyland. Ocean Park od początku działalności jest mocno krytykowany przez obrońców dzikiej przyrody. Kontrowersje budzi wyławianie z naturalnego środowiska delfinów i orek, a następnie niewolenie w parku i zmuszanie ich do udziału w występach przed publicznością. W parku mieszkają też morsy, jesiotry chińskie, pandy czerwone i pingwiny.