Moskwa walczy ze skutkami gigantycznej śnieżycy

Setki odwołanych lub opóźnionych lotów, olbrzymie korki, zakłócenia w działaniu komunikacji miejskiej i chodniki, którymi trudno przejść - to skutki gigantycznej śnieżycy, która nawiedziła stolicę Rosji

article cover
Natalia KolesnikovaAFP
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Śnieżyca zaczęła się w czwartek po południu i padało bez przerwy do wczorajszego wieczora. Do tego wiał silny wiatr, a temperatura spadła do minus 15 st. Celsjusza.

Już w piątek - jak podawały służby meteorologiczne - warstwa śniegu w mieście sięgnęła 60 cm i była wyższa od rekordowej z 1973 r. Wczoraj zaspy były już wysokości dorosłego człowieka.

Według komunikatów władz miejskich przy odśnieżaniu rosyjskiej stolicy pracuje 70 tys. ludzi i 14 tys. pojazdów. Czyszczenie ulic z zasp ma potrwać nawet pięć dni.

Władze Moskwy proszą mieszkańców, by wstrzymali się od jazdy po mieście samochodem i w ten sposób ułatwili służbom komunalnym oczyszczanie ulic. Jednocześnie wzdłuż obwodnicy Moskwy uruchomionych zostało 40 punktów, gdzie kierowcy, którzy ugrzęźli w zaspach, mogą się ogrzać i zjeść ciepły posiłek.

Choć śnieżyca w Moskwie już się skończyła, od dziś Rosję czeka kolejny atak zimy. Z zapowiedzi meteorologów wynika, że mają nadejść silne mrozy, sięgające minus 25-30 st. Celsjusza.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas