Młoda foka znaleziona pod kebabem. Spacerowała w stronę salonu gier

Mała foka spacerowała w piątkowy wieczór w okolicy kebaba i salonu gier w miejscowości Hemsby w hrabstwie Norfolk we wschodniej Anglii. Na szczęście udało się ją przetransportować z powrotem do morza - informuje BBC.

article cover
Agencja FORUM
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze
Młoda foka w Anglii zaliczyła szaloną piątkową noc - najpierw widziano ją pod kebabem, a potem spacerowała w stronę salonu gier. Zwierzę prawdopodobnie straciło orientację w terenie. Na szczęście udało się je uratować (zdj. ilustracyjne)
Młoda foka w Anglii zaliczyła szaloną piątkową noc - najpierw widziano ją pod kebabem, a potem spacerowała w stronę salonu gier. Zwierzę prawdopodobnie straciło orientację w terenie. Na szczęście udało się je uratować (zdj. ilustracyjne)Chris Radburn / PA Images / ForumAgencja FORUM

W piątek, ok. godziny 23:00 służby zajmujące się ochroną dzikich zwierząt w Great Yarmouth zostały poinformowane, że w miejscowości Hemsby pod kebabem Istanbul Delight widziano spacerującą małą fokę. Ssak prawdopodobnie stracił orientację, szukając schronienia i podążał cały czas w stronę lądu.

Wlk. Brytania. Foka wybrała się po kebaba

Misją ratunkową dowodził Dan Goldsmith z Marine and Wildlife Rescue. Organizacja otrzymała zgłoszenie od policji i kilku przechodniów, którzy widzieli zwierzę i zaniepokoili się jego obecnością z dala od plaży.

Dan Goldsmith wraz ze swoim współpracownikiem, wyposażeni w specjalistyczny sprzęt, dotarli na miejsce już 30 minut po zgłoszeniu. Foki trzeba było szukać, bo, jak się okazało, oddaliła się spod budki z kebabem w stronę lokalnego salonu gier o nazwie The Mirage.

Choć w przypadku ludzi zdarza się to rzadko, spacer foki spod kebaba do salonu gier obył się bez żadnego uszczerbku na zdrowiu zwierzęcia. "Młoda foka szara była w dobrej kondycji, więc delikatnie ją podnieśliśmy przy pomocy specjalnych noszy i zanieśliśmy z powrotem na plażę. To był kilkusetmetrowy spacer" - relacjonuje dla Reutersa Dan Goldsmith.

Fok w Anglii jest coraz więcej, ale lepiej ich nie niepokoić

Angielskie służby ochrony środowiska podkreślają, że zapuszczanie się fok w stronę lądu to coraz częstszy widok. Zaledwie dzień wcześniej przyrodnicy musieli zająć się foką, którą znaleziono na drodze, kilka mil od morza.

Na początku XX w. w Wielkiej Brytanii było zaledwie ok. 500 fok szarych. Teraz na szczęście ich populacja się zwiększa i na Wyspach jest już ok. 120 tys. osobników. Małe foki mogą wyglądać uroczo i spokojnie, ale nie wolno się do nich zbliżać. "To całkiem wrogo nastawione stworzenia" - powiedział w rozmowie z BBC Dan Goldsmith.

Starzejące się pola naftowe w AlbaniiAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas