Misja Apollo w Polsce. Jej główny cel to rozmnażanie

Magdalena Mateja-Furmanik

W Karkonoskim Parku Narodowym trwa Misja Apollo. Brzmi kosmicznie? Nie chodzi jednak podbój kosmosu lecz o motyle. Niepylak apollo - tak nazywa się jeden z największych i najrzadziej występujących w Polsce motyli. Projekt ma za zadanie zwiększyć populację tych przepięknych owadów.

Karkonoski Park Narodowy posiada wystarczającą ilość par, by zagwarantować kontrolowany rozród w przyszłym roku.
Karkonoski Park Narodowy posiada wystarczającą ilość par, by zagwarantować kontrolowany rozród w przyszłym roku.Stowarzyszenie Czysta PolskaStowarzyszenie Program Czysta Polska

Rozmnażać i wypuścić na wolność - taki jest cel projektu naukowców z Karkonoskiego Parku Narodowego. Dzięki ich staraniom populacja najbardziej niezwykłego motyla zamieszkującego Polskę stopniowo odradza się. Niedawno z zamku Chojnik zostało wypuszczone 150 niepylaków apollo gotowych do samodzielnego życia. 

-Najważniejsze jest to, że potwierdzamy, że środowisko przyrodnicze Karkonoszy jest zdrowe i w bardzo dobrym stanie pomimo dużego ruchu turystycznego. - stwierdza dyrektor KPN Andrzej Raj w rozmowie z reporterami z Polsat News.  

-Przy zachowaniu odpowiednich reżimów możemy korzystać z przyrody karkonoskiej. Cieszymy się, że kolejny gatunek wraca do listy fauny karkonoskiej. 

Karkonoski Park Narodowy posiada wystarczającą ilość par, by zagwarantować kontrolowany rozród w przyszłym roku. Nadwyżka została wypuszczona na wolność. Niepylaki apollo już po raz czwarty zostały wypuszczone na łono Karkonoszy. 

Misja Apollo w Karkonoszach. Nie chodzi o księżycPolsat NewsPolsat News

Mieszkańcy nie kryją zachwytu 

Niepylak apollo to król polskich motyli dziennych.Stowarzyszenie Czysta PolskaProgram Czysta Polska

Apollo niepylak to niewątpliwy król motyli dziennych. W Polsce występuje około 160 gatunków motyli, lecz mieszkaniec Karkonoszy jest największym z nich. Rozpiętość jego skrzydeł wynosi aż osiem centymetrów. Z tego powodu wieść o jego wypuszczeniu na wolność przyciągnęła rzeszę turystów. Każdy chciał skorzystać z okazji spotkania z królem. 

Pożarowa prewencja. Ludziom pomaga „elektroniczny nos”MARLEEN BEISHEIM, MARION PAYET / AFPTV / AFPAFP