Liście drzew się gotują. Lasy mogą stracić zdolność fotosyntezy
Magdalena Mateja-Furmanik
Badania pokazują, że wiele gatunków drzew nie jest zdolnych do fotosyntezy w temperaturze przekraczającej 46,7°C. Niestety wszystko wskazuje na to, że wiele tropikalnych obszarów przekroczy ten próg, co doprowadzi do śmierci lasu.
Naukowcy przy użyciu instrumentów termowizyjnych NASA na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i eksperymentów naziemnych w lasach tropikalnych na całym świecie ustalili, że już ok. 0,01 proc. wszystkich liści drzew jest narażona na temperaturę, która uniemożliwia prowadzenie im fotosyntezy. Jest to niewielka część, jednak wszystko wskazuje na to, że będzie się zwiększać.
Lasy tropikalne mogą stracić zdolność fotosyntezy
Badaczom udało się ustalić, że wzrost temperatury liści jest nieliniowy. Oznacza to, że ogrzanie liści np. o 2 stopnie nie oznacza, że zwiększą temperaturę tylko o 2 stopnie.
"Byliśmy naprawdę zaskoczeni gdy ogrzaliśmy liście o 2, 3 lub 4°C, najwyższe temperatury liści wzrosły aż o 8°C. To pokazuje niepokojące nieliniowe sprzężenie zwrotne, którego się nie spodziewaliśmy" - stwierdził Chris Doughty, profesor nadzwyczajny na Uniwersytecie Północnej Arizony w rozmowie z "The Guardian".
"Jeśli nie podejmiemy żadnych działań, by przeciwdziałać zmianom klimatu, temperatura powietrza w lasach tropikalnych wzrośnie o więcej niż 4°C. Może wtedy dojść do masowej śmierci liści, możliwej śmiertelności drzew i rotacji gatunków we wszystkich lasach tropikalnych" - dodał.
Naukowiec nie ukrywa, że możliwym jest zamiana lasu tropikalnego w sawannę.
Możemy jeszcze ocalić lasy
Naukowcy podkreślają, że mamy jeszcze szansę na ocalenie lasów. Obecnie prestaliśmy realizować scenariusz RCP 8,5, które przewidywało, że globalne ocieplenie osiągnie 4°C. Międzynarodowa mobilizacja daje nadzieję na to, że można jeszcze uratować lasy.
Badacze chcą również sprawdzić, czy lasy tropikalne są w stanie zmienić swoje górne progi temperatury, by zaadaptować się do nowego klimatu. Podkreślają jednak, że nie należy przeceniać ich zdolności adaptacyjnych i skoncentrować się na obniżeniu globalnej temperatury.
Prof. Mat Disney, profesor na University College London i jeden z uczestników badania, w rozmowie z "The Guardian" powiedział, że do zmiany może przyczynić się do tego każdy i każda z nas.
"Głosujcie na polityków, którzy poważnie traktują zmiany klimatu i przejście na gospodarki niskoemisyjne" - stwierdził.
Źrodło: The Guardian