Co zabiło ryby w Odrze? Poznaliśmy wnioski z raportu

Zespół badający katastrofę ekologiczną na Odrze przedstawił w czwartek wstępne wnioski z raportu, który ma zostać opublikowany w całości w piątek. W spotkaniu uczestniczyła m.in. wiceminister klimatu i środowiska Małgorzata Golińska.

article cover
Facebook
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze
Zaprezentowano wnioski z raportu na temat zatrucia ryb w Odrze
Zaprezentowano wnioski z raportu na temat zatrucia ryb w Odrze Sean GallupGetty Images

Z informacji, które podała prof. Agnieszka Kolada wynika, że śnięcie ryb w Odrze rozpoczęło się pod koniec lipca 2022 r. i było procesem cyklicznym. "Nie było to zjawisko ciągłe i występowało na różnych odcinkach Odry i zbiornikach" - poinformowano. Obserwacje były prowadzone na terenie wszystkich pięciu województw, przez które przepływa Odra.

W toku prac oszacowano, że łącznie w wyniku katastrofy ekologicznej na Odrze zmarło 250 ton ryb. Najwięcej zaobserwowano w województwie zachodniopomorskim - 169 ton. Wcześniej informowano, że do połowy sierpnia wyłowiono 100 ton martwych ryb.

Susza, sól i chlorofil

Prof. Kolada przypomniała, że Polska boryka się z suszą hydrologiczną i była ona ważnym czynnikiem jeśli chodzi o śnięcie ryb w Odrze. Wody w rzece w lipcu i sierpniu było mniej niż zwykle, a na dodatek na przełomie tych dwóch miesięcy miała ona wysoką temperaturę sięgającą 27 stopni Celsjusza.

Potwierdzono także, że w większości miejsc na Odrze przekroczone zostały normy zasolenia. Jest to jednak zjawisko, które regularnie występuje w tej rzece - ocenili eksperci. Szczególnie wysokie zasolenie było w Kanale Gliwickim. Jego poziomy były zbliżone do jezior przymorskich.

Zdjęcia satelitarne wykazały z kolei, że pod koniec lipca w Odrze stopniowo zwiększało się stężenie chlorofilu. W sierpniu duże stężenia tej substancji notowano już w środkowej części i dolnym biegu rzeki.

Co wykazały badania ryb?

Podczas konferencji omówiono także badania toksykologiczne martwych ryb i małży wyłowionych z Odry.

"Przeprowadzone badania toksykologiczne (łącznie ponad 300 substancji chemicznych oraz pierwiastków śladowych) wykazały, że stężenia substancji w przesłanych próbkach nie odbiegają od poziomów charakterystycznych dla skażenia środowiska naturalnego w rzekach w Polsce" - poinformowała prof. Kolada.

Według ekspertów odpowiedzialnych za raport można wykluczyć, że zbadane toksyny były przyczyną śnięcia ryb. Badania wskazały jednak na ostre uszkodzenia narządów najsilniej ukrwionych (skrzeli, śledzion, nerek). To prawdopodobnie wynik działania toksyn zawartych w złotych algach, które wykryto w Odrze.

Facebook

Przyczyna katastrofy ekologicznej na Odrze

Eksperci badający katastrofę ekologiczną na Odrze potwierdzili zatem hipotezę, że za śnięcie ryb odpowiada zakwit złotych alg. O zakwicie glonów świadczą:

  • przesycenie wód tlenem;
  • skokowy wzrost pH;
  • wyraźny spadek stężenia azotanów;
  • obraz uszkodzenia tkanek ryb;
  • analiza doniesień literaturowych.

"Wszystkie te informacje złożyły się na jednoznaczny wniosek: przyczyną śnięcia ryb prawdopodobnie było toksyczne działanie zakwitu glonów" - poinformowała prof. Kolada. Chodzi o gatunek Prymnesium parvum, który do tej pory nie był nigdy obserwowany w Polsce.

Naprawa Odry zajmie min. 15 latSCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas