Bielsko-Biała: nad jedną z ulic przerzucono "mosty" dla wiewiórek
Liny zostały przerzucone między koronami drzew rosnących po dwóch stronach ruchliwej ulicy w Straconce, peryferyjnej dzielnicy Bielska-Białej. Dzięki nim bezpiecznie przejdą na drugą stronę drogi.
"Dotychczas takie mosty powstały już w kilku niemieckich miastach, a także w Stanach Zjednoczonych, gdzie konstrukcje są bardziej rozbudowane i rzeczywiście przypominają mosty. Bielsko-Biała jest jednym z pierwszych miast, jeśli nie pierwszym w Polsce, które zdecydowało się na montaż takich ułatwień dla wiewiórek" - zakomunikowała Emilia Klejmont z wydziału prasowego bielskiego magistratu.
"Mosty" zostały przerzucone nad ulicą w Straconce z uwagi na bezpieczeństwo wiewiórek gniazdujących przy tamtejszych bulwarach. Zwierzęta przebiegają często przez drogę, która jest ruchliwa.
Zdaniem cytowanego w komunikacie ogrodnika miejskiego Dariusza Gajnego, w Straconce jest sporo miejsc, w których korony drzew rosnących po dwóch stronach ulicy, stykają się naturalnie. W trzech miejscach, gdzie tego brakowało, zawieszone zostały liny. W przyszłości na tych drzewach zostaną zawieszone też karmniki, by zachęcić wiewiórki do wybierania akurat tych przejść. "Nawet jeśli uratujemy jedną czy dwie wiewiórki, to będzie to nasz wielki sukces" - powiedział ogrodnik.
Marcin Szczotka z Polskiej Szkoły Dendrologii i Arborystyki, który uczestniczył w montowaniu lin, wyraził nadzieję, że wiewiórki bardzo szybko znajdą liny i właściwą drogę.
Mimo instalacji mostu, ogrodnik miejski liczy, że kierowcy zaczną też zwracać baczniejszą uwagę na przebiegające drogą wiewiórki.