Uczeń zebrał aż 350 kg żołędzi. Pomogą leśnym zwierzętom w zimie
Oprac.: Jakub Wojajczyk
Zebrał 140 tysięcy żołędzi dla leśnych zwierząt. Uczeń ze szkoły podstawowej z podlaskiego Surażu okazał się bezkonkurencyjny w konkursie zorganizowanym przez koło łowieckie i nadleśnictwo. Swoje 350 kilogramów dorzucił do prawie 3 ton zebranych przez innych uczniów. Reportaż Marcina Szumowskiego dla programu "Czysta Polska".
Żołędzie pospadały i można było je pozbierać. Na zimę. Na zapas. Uczniowie szkół w Surażu, Turośni Dolnej i Turośni Kościelnej nazbierali w tym roku aż trzy tony dębowych nasion. Rekordzista - Maciej Zimnoch, uczeń szkoły w Surażu, zebrał ich aż 350 kilogramów.
Sam zebrał aż 140 tys. żołędzi. W zamian dostał rower
Młody chłopiec, jak mówi, zbierał żołędzie wkoło domu. Pomagało mu rodzeństwo. Warto było się starać bo nagroda za pierwsze miejsce była bardzo atrakcyjna. To rower górski, który ufundowało Leśnictwo Suraż i Nadleśnictwo Dojlidy.
Wszyscy biorący udział w zbiórce żołędzi otrzymali nagrody. Doceniony został każdy wysiłek. Akcja zorganizowana przez leśników i myśliwych miała nie tylko walor dobrej rywalizacji. Była też ciekawą lekcją przyrody.
Żołędzie będą przeznaczone na skarmianie zwierzyny zimą. Dęby wydają nasiona co dwa lata. Żołędzie to bardzo wartościowy pokarm i co najważniejsze - w stu procentach naturalny. Zebrane przez dzieci nasiona zostały już poddane suszeniu, są przepakowane i zostały złożone w chłodnym, przewiewnym miejscu. Tak przechowywane zachowają swoje najlepsze właściwości.
Trzy tony to dla zwierząt chwila - wszystko zależy od warunków atmosferycznych. Nasiona trafia głównie do jeleni, ale skorzystają z nich także dziki, sarny i żubry.