"Fit for 55". Szczegóły unijnego planu

Komisja Europejska przedstawiła dziś konkretne rozwiązania, jakie chce przyjąć, by całej wspólnocie udało się ograniczyć emisje gazów cieplarnianych netto o 55 proc. do końca dekady i "zerowe emisje netto" do 2050 r.

article cover
Serwis Audiowizualny Komisji Europejskiej
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Będzie to oznaczać podniesienie kosztów emisji dwutlenku węgla pochodzących z ogrzewania, transportu i produkcji, opodatkowanie wysokoemisyjnego paliwa lotniczego i żeglugowego, które wcześniej nie były obarczone takimi opłatami. Ważnym elementem proponowanych zmian jest również wprowadzenie cła węglowego. - To będzie trudne - przyznał podczas dzisiejszej konferencji prasowej szef unijnej polityki klimatycznej Frans Timmermans jednocześnie podkreślając, że "ceną porażki będą wojny o wodę i żywność". Więcej.

Propozycje nazwane "Fit for 55" będą wymagały zatwierdzenia przez wszystkie państwa członkowskie i Parlament Europejski. Uzgodnienia mogą zająć nawet dwa lata.

Oto najważniejsze propozycje, jakie znalazły się w "Fit for 55":

Samochody. Zgodnie z propozycjami KE zaostrzone mają być limity emisji dla samochodów. Do 2035 r. ma być zakazana w UE sprzedaż nowych aut benzynowych i diesli. By przyspieszyć elektryfikację transportu, Bruksela proponuje nałożenie na kraje członkowskie obowiązku instalowania publicznych punktów ładowania w odległości nie większej niż 60 km na głównych drogach do 2025 r.  Ma to prowadzić do powstania łącznie 3,5 mln publicznych stacji ładowania samochodów osobowych i dostawczych do 2030 r. Komisja szacuje, że do 2040 r. na publiczne i prywatne ładowarki w całej UE trzeba będzie wydać 80-120 mld euro. O tym, jak przełoży się to na ceny samochodów i paliwa na stacjach benzynowych tutaj.

Handel emisjami. KE chce podwyższać opłaty w ramach systemu handlu uprawnieniami do emisji (obecnie to około 54 euro za tonę). Firmy energetyczne i linie lotnicze obsługujące loty wewnątrz Europy już są objęte systemem, ale zgodnie z planami przedstawionymi przez KE, żegluga zostałaby wprowadzona do ETS. Emisje z rejsów morskich w UE, plus 50 proc. emisji ze statków z rejsów międzynarodowych rozpoczynających się lub kończących w UE, wchodziłyby w zakres obecnego ETS. Opłatom podlegać by miały także emisje, które występują, gdy statki cumują w portach UE.

Nowy system. Emisje z transportu drogowego i systemów grzewczych w budynkach musiałyby być zgodne z odrębnym systemem handlu emisjami od 2026 r. Część pozyskanych w ten sposób środków miałaby zostać skierowana do specjalnego funduszu, który gospodarstwom domowym o niskich dochodach ma złagodzić nieunikniony wzrost rachunków. Więcej.

Taryfa węglowa. Komisja chce również nałożyć pierwszą na świecie graniczną taryfę węglową. Ma zagwarantować, że producenci spoza UE nie będą mieli przewagi konkurencyjnej nad firmami ze wspólnoty, zobowiązanymi do płacenia za emisje. Więcej tutaj.

Czysta energia. Aby osiągnąć neutralność klimatyczną w 2050 r., KE proponuje, by państwa członkowskie były zobowiązane do produkcji 40 proc. energii końcowego zużycia do 2030 r. (poprzedni cel zakładał jej  32-proc. udział). Pakiet "Fit for 55" obejmuje również zapowiedź zmniejszenia zużycia energii o 9 proc. do 2030 r., a sposobem na osiągnięcie tego celu ma być poprawa energooszczędności budynków. Na razie na kontynencie odnawianych jest 1 proc. budynków, aby poprawić ich energooszczędność. Bruksela ma nadzieję, że kraje członkowskie wykorzystają 800 miliardów euro z unijnego funduszu odbudowy gospodarczej po pandemii. Jednocześnie, jak podkreśla KE mogłoby się to przyczynić do zwiększenia zatrudnienia w sektorze budowlanym.

Lasy. Jeśli propozycje zostaną zatwierdzone, państwa członkowskie UE będą zobowiązane do poszerzania obszarów lasów i łąk. Eksperci wyliczyli, że mogłyby pomóc pochłaniać 310 mln ton CO2 rocznie. "Cel Unii wynoszący 310 mln ton ekwiwalentu CO2 netto zostanie rozdzielony między państwa członkowskie w celu określenia wiążących krajowych celów minimalnych służących osiągnięciu celu na 2030 r." - napisano w dokumentach przedstawionych przez KE.

Ochrona lasów, jako magazynów dwutlenku węgla rozciąga się również na zakaz pozyskiwania biomasy do produkcji energii z lasów pierwotnych, torfowisk i terenów podmokłych. Jednocześnie plan zakazuje od 2026 r. wsparcia państw dla pozyskiwania biomasy leśnej do wytwarzania energii, chyba że elektrownie są zlokalizowane w regionie szczególnie uzależnionym od paliw kopalnych. Szczegóły proponowanych rozwiązań w tym zakresie mają być przedstawione w piątek.

Część polityków UE uważa, że zaproponowany dziś pakiet to szansa dla wspólnoty na potwierdzenie jej przywództwa w walce ze zmianami klimatycznymi oraz sytuuje wspólnotę w czołówce twórców technologii przyszłości. Biedniejsze państwa członkowskie obawiają się jednak przeniesienia kosztów na konsumentów, podczas gdy regiony zależne od elektrowni węglowych i kopalń chcą gwarancji większego wsparcia dla transformacji.

W tym roku ze wszystkich sektorów gospodarki, w tym energetyki, transportu i produkcji, państwa UE łącznie wyemitowały już 4 mld ton CO2e.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas