Walka o Polanę Stumorgową przegrana. Zostanie zabudowana

Polana Stumorgowa jest jedną z najpiękniejszych w Beskidzie Wyspowym. Jest to również jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w powiecie limanowskim. Miejsce jest bezcenne ze względu na wspaniały widok i dziewiczy charakter. Niestety niebawem może się to zmienić, ponieważ inwestor dostał zielone światło na jej zabudowę.

Widok na Beskid Wyspowy
Widok na Beskid Wyspowy MAREK LASYK/REPORTER East News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

O kontrowersyjnej budowie pisaliśmy tutaj w styczniu tego roku, gdy pojawiła się nadzieja, że budowa zostanie zablokowana. Działka, na której miałaby powstać inwestycja, nie tylko stanowi wielką wartość dla lokalnych mieszkańców i turystów, ale jest także wpisana do Centralnego Rejestru Form Ochrony Przyrody, a od 2010 r. znajduje się w otulinie rezerwatu.

Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego nakazał wstrzymanie już rozpoczętych robót na Polanie Stumorgowej, co spotkało się z aplauzem ze strony miłośników przyrody. Limanowski nadzór stwierdził wtedy, że realizowane roboty budowlane wskazują na budowę zupełnie innego budynku, niż wskazywało na to uzyskane pozwolenie. Inwestor otrzymał pozwolenie na budowę budynku parterowego, a zdaniem inspekcji rozpoczęto budowę budynku dwukondygnacyjnego.

Inwestor postanowił jednak zaskarżyć postanowienie PINB i wnieść o jego uchylenie, do czego pod koniec kwietnia przychylił się Małopolski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Krakowie. Oznacza to zielone światło dla kontynuacji prac budowlanych.  

Zielone światło dzięki politycznym układom?

Zgodnie z dochodzeniem portalu limanowa.in, korzystny dla inwestora obrót sprawy mógł wynikać między innymi przez jego znajomości z politykami wysokiego szczebla. Sam inwestor przyznał, że otrzymał pozwolenie na dojazd do budowy za pośrednictwem samego Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa.

Wie pan, ile ja z nadleśnictwem toczyłem [rozmów] o dojazd, o możliwość budowy? To się o Warszawę oparło. To nie to, że tutaj poszedłem sobie i złożyłem pismo. To [o] ministra infrastruktury i budownictwa się oparło, bo mi nie chcieli dać dojazdu.
Inwestor w rozmowie z limanowa.in

Portalowi limanowa.in udało się ustalić, że dwa dni po postanowieniu MWINB w sprawie działki, odbyła się na niej impreza, na której był obecny między innymi wiceminister sportu i turystyki Andrzej Gut-Mostowy, marszałek województwa Witold Kozłowski, Grzegorz Biedroń — prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej, starosta limanowski Mieczysław Uryga. 

Dwóch ostatnich polityków miało również zasiadać w składzie jury innej kontrowersyjnej inwestycji — luksusowego "schroniska" na górze Jeżowa Woda, na terenie Południowomałopolskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu również w Beskidzie Wyspowym.  

Mieszkańcy w geście sprzeciwu rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycją przeciwko zabudowie polany.

My, mieszkańcy i miłośnicy Beskidu Wyspowego, turyści, pasjonaci gór i przyrody wyrażamy stanowczy sprzeciw zabudowie polany Stumorgowej znajdującej się pod szczytem Mogielicy – najwyższej góry Beskidu Wyspowego. To miejsce o wybitnym znaczeniu turystycznym, krajobrazowym i przyrodniczym, będące jednocześnie otuliną rezerwatu przyrody. Jesteśmy przekonani, że postawienie jakiegokolwiek obiektu w takim miejscu otworzy drogę do zabudowy całej polany i innych miejsc o wyjątkowych walorach krajobrazowo-przyrodniczych.

Co powstanie na Polanie Stumorgowej?

Zdaniem inwestora na polanie powstanie budynek gospodarczy, a nie komercyjny. Jego zdaniem "bacówka" o powierzchni 35 m2 będzie służyć dobru wspólnemu i w żaden sposób nie przyczyni się do komercjalizacji pięknej polany. Wręcz przeciwnie — inwestycja pomoże przywrócić dawną gospodarkę łąkową i pasterską oraz tradycję kultury wołoskiej, a także powstrzyma dalszą sukcesję lasu.

Według inwestora budynek będzie służył do przechowywania paszy i zwierząt. W rozmowie z limanowa.in stwierdził, że jednocześnie maleńki budynek miałby służyć dla turystów jako miejsce odpoczynku. Dodał, że przekształcenie bacówki w schronisko mogłoby odbyć się później.

Organizacje społeczne donoszą jednak, że jest to typowy sposób na obchodzenie przepisów - najpierw zainteresowany otrzymuje pozwolenie na mały budynek gospodarczy, który pożniej przebudowywuje na duży czysto komercyjny. Co ciekawe, inwestor z Polany Stumorgowej nie kryje, że w przyszłości to właśnie chce zrobić.  

Inwestor zdradził, że swoją inwestycją chciałby upamiętnić papieża, który w tym miejscu kiedyś odprawiał rekolekcje.

Źródło: limanowa.in

Przestępstwa przeciwko przyrodziePolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas