Pies pogryzł rowerzystę. Właścicielka nie widzi problemu
Magdalena Mateja-Furmanik
W niedzielę rano we wsi Morakowo w woj. wielkopolskim doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Z nieogrodzonego podwórka wybiegł pies, który bez powodu pogryzł przejeżdżającego rowerzystę. Właścicielka psa nie poczuwa się do winy ani nie przyjęła mandatu.
Zgodnie z relacją poszkodowanego, gdy ten przejeżdżał drogą rowerem, nagle z jednej posesji wybiegł pies, który rzucił się na niego. Zwierzę ugryzło rowerzystę w nogę, co spowodowało jego upadek oraz zniszczenie odzieży i roweru. Poszkodowany niezwłocznie zawiadomił policję.
Policjanci bez problemu odnaleźli właścicielkę psa. Jak podaje portal epoznan.pl, nie współczuła rowerzyście ani nie rozumiała, że to ona jest odpowiedzialna za swoje zwierzę. Nie potrafiła również powiedzieć, czy pies był szczepiony przeciwko wściekliźnie oraz nie posiadała książeczki zdrowia psa.
Obowiązki właściciela zwierzęcia
Warto przypomnieć, że zgodnie z polskim prawem, właściciel zwierzęcia ponosi odpowiedzialność za wyrządzone przez niego szkody. Puszczanie psa wolno bez możliwości kontroli jest wykroczeniem, za które grozi areszt od 5 do 30 dni lub grzywna w wysokości od 20 zł do 5 tys. zł.
Sąd może również orzec nawiązkę w wysokości do 1000 zł na cel związany z ochroną zwierząt.
Ponieważ kobieta odmówiła przyjęcia mandatu na miejscu, sprawa została skierowana do sądu. Rowerzysta będzie również domagać się odszkodowania za szkody poniesione na zdrowiu i mieniu.
Źródło: epoznan.pl