​Wojciechowski: Nie ma powodu do obaw o przyszłość polskiego KPO

Nic się takiego nie wydarzyło, żeby KE nie zaakceptowało Krajowego Planu Odbudowy - uważa unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski.

Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa
Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwaAFP
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Część mediów, cytując unijnego komisarza ds. gospodarczych Paolo Gentiloniego pisało, że przyczyną przeciągających się negocjacji Brukseli z Warszawą odnośnie polskiego KPO jest dyskusja na temat wyższości prawa unijnego nad krajowym, która trwa w Polsce. Wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej Waldemar Buda odpowiedział, że wypowiedź komisarza nie jest oficjalnym stanowiskiem KE. Zdaniem jego resortu nie ma żadnych podstaw, by wiązać tę kwestię z zatwierdzeniem Krajowego Planu Odbudowy.

Służby prasowe Komisji Europejskiej podały, że KE "kontynuuje ocenę polskiego krajowego planu odbudowy na podstawie kryteriów określonych w rozporządzeniu w sprawie Instrumentu Odbudowy i Odporności".

- Trwają prace, takie same, jak w przypadku innych krajów. Oczywiście KE ocenia w każdym aspekcie każdy plan. Nic się takiego nie wydarzyło, co by kazało mieć obawy o przyszłość polskiego Planu Odbudowy - powiedział Wojciechowski podczas briefingu prasowego.

Komisarz nie chciał składać deklaracji ws. tego kiedy Komisja może zaakceptować KPO jednak podkreślił, że chciałby, żeby został on jak najszybciej przyjęty. Wojciechowski dodał, że 18 krajów Unii ma już zaakceptowane plany, siedem czeka na ocenę Komisji, a dwa nie przedłożyły KPO. To Bułgaria i Holandia.

Unijny komisarz przyznał, że bardzo się cieszy, że w Krajowym Planie Odbudowy jest założone 2 mld euro na rozwój przetwórstwa rolnego. - Kluczem dla pozytywnych zmian w polskim rolnictwie, zwłaszcza zmian dobrych dla małych i średnich gospodarstw rolnych, jest odbudowa lokalnego przetwórstwa rolnego. Jeśli unijna strategia "Od pola do stołu" ma zadziałać w warunkach polskiego rolnictwa trzeba odbudować lokalne przetwórstwo rolne - podkreślił Wojciechowski.

Gwałtowne zjawiska pogodowe będą coraz częstsze. Problemem będą nawalne deszcze i okresy ekstremalnej suszyNewseria Biznes
PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas