Umowa w sprawie kopalni Turów coraz bliżej. Wiemy, ile może zapłacić Polska

Czeska minister środowiska Anna Hubáčková poinformowała w sobotę, że projekt umowy z Polską w sprawie kopalni węgla brunatnego Turów jest gotowy i czeka na rozpatrzenie przez rząd Czech. Zdradzono także więcej szczegółów na temat umowy polsko-czeskiej, w tym kwoty, jakie Polska będzie musiała zapłacić w ramach odszkodowania.

Czeska minister środowiska zdradziła, że Polska może zapłacić nawet 200 mln zł odszkodowania za Turów
Czeska minister środowiska zdradziła, że Polska może zapłacić nawet 200 mln zł odszkodowania za TurówAndrzej Iwańczuk/ReporterEast News
  • Minister środowiska Czech Anna Hubáčková zdradziła więcej szczegółów na temat umowy polsko-czeskiej dotyczącej kopalni węgla brunatnego w Turowie.
  • Polski projekt zakłada, że zapłacimy 40 mln euro (ponad 180 mln zł) odszkodowania. Czechy oczekują 50 mln euro (ponad 226 mln zł).
  • Czeska minister ma nadzieję, że negocjacje będą kontynuowane jeszcze w styczniu.

Czeska minister, która we wtorek rozmawiała w Warszawie z minister klimatu Anną Moskwą, napisała w sobotę na Twitterze: "minęły trzy dni i doprecyzowany projekt umowy z Polską w sprawie Turowa już istnieje, gotowy do dyskusji na posiedzeniu rządu".

Hubáčková jednocześnie podziękowała wszystkim, którzy pracowali przy opracowywaniu projektu. Minister napisała także, że projekt dokumentu został przekazany władzom samorządowym województwa libereckiego, które sąsiaduje z powiatem bogatyńskim w Polsce oraz ambasadzie Czech w Warszawie.

Anna Hubáčková poinformowała na Twitterze, że projekt umowy z Polską jest gotowy do rozpatrzenia przez czeski rządTwitter

Ile zapłacimy za Turów?

Poznaliśmy także prawdopodobną kwotę, na jaką będzie opiewała umowa Polski z Czechami w sprawie Turowa. Jak donoszą czeskie media, Czechy chcą otrzymać 50 mln euro za szkody spowodowane działalnością kopalni. Tymczasem Polska zaoferowała zapłacenie maksymalnie 40 mln euro odszkodowania.

Nierozstrzygnięta pozostaje kwestia tego, ile będzie trwało nadzorowanie zapisów umowy odnośnie kopalni Turów przez TSUE. Czeska strona chce, by nadzór trwał dziesięć lat, a według Hubáčkovej uaktualniona wersja polskiej strony mówi o dwuletnim nadzorze.

Czeski rząd ma też zdecydować, czy negocjacje polsko-czeskie powinny być kontynuowane na poziomie ministrów środowiska i klimatu, czy też rozmowy będą raczej prowadzić premierzy obu krajów. Hubáčková powiedziała, że chciałaby - podobnie jak strona polska - by negocjacje były kontynuowane i to jak najszybciej. - Najlepiej do końca stycznia - cytuje czeską minister telewizja CTK.

Przypomnijmy: 20 września TSUE nałożył na Polskę karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni. Polski rząd deklaruje, że płacić kary nie zamierza. Opinia rzecznika generalnego Trybunału ws. polsko-czeskiego sporu ws. Turowa ma zostać ogłoszona 3 lutego.

Wiech: Konfliktu o kopalnię Turów Polska mogła uniknąćPolsat News

 

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas