​Książę William: Banki powinny inwestować w walkę z kryzysem klimatycznym

Zdaniem księcia Cambridge, instytucje finansowe powinny więcej inwestować w zalesianie oraz oczyszczanie oceanów.

Książę William, książę Cambridge
Książę William, książę CambridgeKIRSTY WIGGLESWORTH/AFP
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

O wypowiedzi księcia pisze brytyjski "Guardian". William namawiał bankierów do inwestycji podczas spotkania zorganizowanego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz Bank Światowy. Inwestorzy oraz klienci banków coraz częściej wymagają, aby te uzależniały przyznawanie kredytów od wpływu inwestycji na środowisko. Zdaniem księcia, Bank Światowy powinien dać temu przykład.

- Zarówno Bank Światowy jak i przeróżne banki rozwoju mają kluczową rolę do odegrania. Chodzi o wsparcie zielonej odbudowy po pandemii, poprzez właściwe cenienie natury i stawianie jej na pierwszym miejscu. Należy także inwestować w przyszłość, w której naturalny świat może prosperować - mówił książę William.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy i Bank Światowy podczas wiosennej konferencji online wezwały bogate kraje, aby te pomogły krajom rozwijającym się w przejściu do neutralności węglowej. Jednocześnie instytucje przyłączyły się do propozycji Williama i wezwały do zielonej odbudowy po pandemii. Ma ona polegać na przeznaczeniu części funduszy na naprawę gospodarki po epidemii koronawirusa na ochronę środowiska, tak, jak robi to np. Unia Europejska.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy w swoim oświadczeniu napisał, że jest gotowy by "stanowczo odpowiedzieć na zmianę klimatu, poprzez przyspieszenie transformacji w zielone społeczeństwa i bogate w miejsca pracy gospodarki, jednocześnie chroniąc tych, na których ocieplenie klimatu wpływa niekorzystnie".

Książę, który w kwestiach klimatycznych podąża za swoim ojcem księciem Karolem i niedawno zmarłym księciem Filipem powiedział, że inwestowanie w naturę jest zaledwie "cząstką pieniędzy, które wydaje się na walkę ze zmianą klimatu".

Zdaniem Williama, świat nie może w zrównoważony sposób zregenerować się po epidemii koronawirusa, zlikwidować ubóstwa, osiągnąć neutralności klimatycznej czy zaadaptować się do zmiany klimatu bez inwestowania w naturę. - Musimy w nią inwestować, poprzez zalesianie, zrównoważone rolnictwo i wspieranie zdrowych oceanów. Robienie tego jest jednym z najbardziej opłacalnych i wpływowych sposobów na radzenie sobie ze zmianą klimatu - powiedział drugi w kolejce do brytyjskiego tronu książę William.

Brytyjska rodzina królewska od lat zajmuje się kwestią ochrony środowiska. Jako pierwszy klimatem zajmował się zmarły 9 kwietnia książę Filip. Mąż królowej Elżbiety II był jednym ze współzałożycieli World Wildlife Fund - organizacji zajmującej się ochroną przyrody. Z kolei następca brytyjskiego tronu książę Karol w styczniu ogłosił plan "Terra Carta" (łac. Karta Ziemi), który zakłada zebranie 10 mld dolarów na inwestycje środowiskowe. Sygnatariusze porozumienia, w tym koncerny paliwowe, zobowiązali się wykonać 100 działań na rzecz ochrony klimatu do 2030 r.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas