​KGHM: Do 2030 r. połowę energii będziemy pozyskiwać z OZE

Odnawialne źródła energii mają stać się jednym z fundamentów KGM Polska Miedź S.A. Zdaniem prezesa spółki Marcina Chludzińskiego, do końca dekady firmie uda się pozyskiwać połowę energii z przyjaznych środowisku źródeł.

article cover
Piotr DziurmanReporter
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Chludziński poinformował, że spółka realizuje zakładane inwestycje fotowoltaiczne, wiatrowe. - Mamy cel, by do roku 2030 pozyskiwać 50 proc. energii właśnie z takich źródeł. Myślę, że jesteśmy w stanie zrobić to szybciej, oprócz tego, żeby to przyspieszyć, ale też dokonać takiego kangurzego skoku pracujemy nad esemerami, czyli małymi reaktorami (jądrowymi - red.). W zależności od tego, jak one szybko będą możliwe, to może nam pomóc przyśpieszyć, to może być taki handicap - mówił prezes spółki.

Obecnie mają trwać prace "nad tematami wodorowymi, czyli używania wodoru jako paliwa zamiast gazu w piecach hutniczych, a także ubiegać się o zezwolenia na projekty offshore".

Prezes KGHM liczy na to, że nadwyżki energii będą sprzedawane na rynek. Chludziński podkreśla, że spółka pozostanie projektem górniczym, jednak będzie mogła zasilić krajowy system nadwyżki energii.

Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu spółka zaprezentowała koncepcję Urban mining. To odzyskiwanie miedzi i srebra ze złomu, odpadów, na przykład ze zużytego sprzętu elektronicznego, czy sprzętu AGD. - Jeśli chodzi o urban mining my już właściwie to robimy, tylko trochę w innej skali. Dlatego, że duża część naszej produkcji pochodzi ze złomu, który pozyskujemy w Polsce i za granicą. A to, co teraz chcemy zrobić to mocniej wyeksplorować Polskę. To, co w Polsce można jeszcze odzyskać, jeśli chodzi o bezpośrednie pozyskiwanie na terenie całej Polski, ale także o pozyskiwanie innych metali jak metale rzadkie, czy platyna, czy srebro, które ma powszechne zastosowanie w elektronice, czy technologiach cyfrowych - powiedział Chludziński.

Zdaniem prezesa spółki, przyszłość hutnictwa w długiej perspektywie to w coraz większej skali gospodarka obiegu zamkniętego.

Ocenił, że generalnie przyszłość hutnictwa w długiej perspektywie to jest w coraz większej skali gospodarka obiegu zamkniętego. Spółka zamierza realizować projekt urban mining we wszystkich regionach kraju, tak by produkować jak najwięcej tzw. zielonej miedzi.

Największym projektem górniczym KGHM w Polsce ma być kopalnia w Bytomiu Odrzańskim. Placówka od początku ma być neutralna klimatycznie. Szacuje się, że złoża rud w woj. lubelskim, gdzie powstanie kopalnia, to około 20 mln ton.

Spółka zamierza także inwestować w zdrowie. KGHM chce rozwijać i unowocześniać swoją bazę kilkunastu sanatoriów, których jest właścicielem.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas