Globalne zgromadzenie obywateli. Będzie skuteczniejsze od polityków?

Sto osób z całego świata weźmie udział w zgromadzeniu obywatelskim, które przez najbliższy miesiąc będzie dyskutować o kryzysie klimatycznym, a następnie przedstawi swoje wnioski na szczycie klimatycznym ONZ w Glasgow.

Protest klimatyczny.
Protest klimatyczny.Andrzej Hulimka/ForumAgencja FORUM

Zgromadzenie określono pierwszą taką międzynarodową inicjatywą. Jest wzorowane na podobnych panelach obywatelskich m.in. z Wielkiej Brytanii i Francji, które w ostatnich latach wypracowywały konsensus w danej sprawie, a następnie przedstawiały go politykom, by oni wprowadzili go w życie.

- Nadchodzący COP26 jest jednym z najważniejszych spotkań w moim życiu i w waszym życiu - powiedział podczas internetowej inauguracji globalnego zgromadzenia Bob Watson, były przewodniczący Międzyrządowego Panelu ds. Zmian klimatycznych, który teraz przewodniczy jednemu z dwóch komitetów zarządzających zgromadzeniem.

Watson podkreśla, że zgromadzenie pomoże przedstawić decydentom perspektywę "zwykłych ludzi". - Wasze głosy reprezentują ludzi na całym świecie i ważne jest, aby rządy i społeczność biznesowa usłyszały wasze obawy. Muszą was słuchać. Muszą usłyszeć, że potrzebujemy bardziej sprawiedliwego świata i że nikt nie powinien zostać w tyle. Teraz jest czas na działanie, a nie na rozmowy - stwierdził.

Setka członków zgromadzenia wybierana jest w drodze losowania, a jego skład będzie odzwierciedlać globalną demografię - 60 proc. uczestników będzie pochodzić z Azji, a 17 proc. z Afryki. Połowa będzie kobietami, a 70 proc. to będą ludzie zarabiający 10 dol. dziennie lub mniej.

Inicjatywa, której patronuje ponad 100 grup działających na rzecz klimatu na całym świecie, jest również wspierana przez ONZ i rząd brytyjski, będący gospodarzem szczytu COP26 w Glasgow.

Pomóc krajom rozwijającym się

Powołanie zgromadzenia następuje w obliczu obaw, że nierówny dostęp do szczepionek i wysokie koszty podróży mogą wykluczyć ze szczytu COP26 przedstawicieli władz i aktywistów z krajów rozwijających. To jeszcze bardziej odsunie na bok tych, którzy są najbardziej narażeni na skutki zmian klimatu. Obawy te spowodowały, że w zeszłym miesiącu sieć 1500 grup proklimatycznych wezwała do opóźnienia konferencji w Glasgow. Jednak rząd w Londynie nalegał, aby szczyt - już przesunięty o rok z powodu pandemii COVID-19 - nie był ponownie odkładany.

Alok Sharma, który będzie przewodniczył rozmowom na szczycie COP26, powiedział, że globalne zgromadzenie jest "fantastyczną inicjatywą".

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny - marsz w Warszawie.Attila HusejnowAgencja FORUM

- Zdajemy sobie sprawę, jak ważna jest to inicjatywa, także dlatego, że jesteśmy zobowiązani do wniesienia głosu obywateli świata do dyskusji na COP26 - powiedział podczas inauguracji zgromadzenia. 

Zgromadzenie zastanowi się, w jaki sposób można uczciwie i skutecznie przeciwdziałać zmianie klimatu i przedstawi poglądy swoich członków na COP26. Jego zalecenia nabiorą ostatecznego kształtu w marcu przyszłego roku i zostaną wtedy również przedstawione w sprawozdaniu, które trafi do światowych przywódców.

Organizatorzy starają się również zachęcić inne grupy obywatelskie w różnych krajach do organizowania tego rodzaju zgromadzeń, aby rozszerzyć dyskusje na temat zmian klimatu na poziom lokalny.

Konferencję COP26 przez wielu ekspertów postrzegana jest, jako ostatnia szansa na wyhamowanie globalnego ocieplenia na poziomie 1,5 st. Celsjusza w stosunku do epoki preindustrialnej.

© 2021 Reuters
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas