Surowce budowlane na wyczerpaniu. Czeka nas niedobór piasku
Eksperci przewidują, że wkrótce będziemy borykać się z niedoborami wody, ale i innych surowców. Jednym z nich jest piasek, czyli materiał używany powszechnie w budownictwie.
Surowców do budowy może wkrótce zabraknąć - przewidują eksperci ds. budownictwa. Jednym z nich jest piasek, który jest szeroko stosowany w sektorze. A temat niedoboru piasku jest często pomijany w dyskusjach o wyczerpywaniu się surowców.
"Świat wykorzystał już 70 proc. surowców piasku, który jest masowo używany w sektorze budowlanym" - mówi w rozmowie z Przemysławem Białkowskim Alicja Kuczera Dyrektor Zarządzająca Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego.
Dlaczego zabraknie surowców do budowy?
Według ekspertki w dziedzinie zrównoważonego budownictwa do 2050 r. świat będzie borykał się z niedoborami piasku. Już teraz rozwinięte gospodarki korzystają z dostaw tego surowca z innych krajów. 7 mln ton piasku przewieziono np. z Australii do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, aby wybudować drapacz chmur. Choć zjawisko to wydaje się paradoksalne ze względu na położenie geograficzne Emiratów, nie każdy piasek nadaje się do budowy.
Alicja Kuczera wskazuje, że nie tylko piasek może być wkrótce surowcem na wagę złota. Jakich jeszcze surowców może zabraknąć? "Będą to surowce wykorzystywane do produkcji stali, cementu, szkła, jak i plastiku, który jest stosowany w budownictwie" - mówi specjalistka. W przypadku stali na zmniejszenie produkcji wpływają też czynniki takie spowolnienia na światowych rynkach, czy redukcja zatrudnienia.
Te surowce odpowiadają równocześnie za wysoką emisję sektora budowlanego oraz w procesie ich produkcji i użytkowania powstają stosy śmieci. "Powyżej 30 proc. odpadów w Unii Europejskiej generuje właśnie sektor budownictwa" - mówi Alicja Kuczera. Dlatego też potrzebne jest zastosowanie materiałów z odzysku.
Przetwarzanie i materiały z odzysku
Alicja Kuczera zaznacza, że wiele surowców pomimo możliwości ponownego zastosowania, jest wykorzystywane nieefektywnie. Takie zjawisko nosi nazwę downcyklingu i polega na obniżaniu wartości danego wyrobu. Wyjściem z trudnej sytuacji budownictwa jest stosowanie zasad upcyklingu, czyli przetwarzania produktów w bardziej użyteczne, czy bardziej funkcjonalne niż w "poprzednim życiu".
"Stawiajmy na upcykling, ok. 95 proc. komponentów stosowanych w budowie domów mogłoby zostać wykorzystane ponownie" - mówi specjalistka.
Praktyki w duchu zrównoważonego budownictwa mają zapewnić zarówno oszczędności, jak i komfort, ale też odznaczają się mniejszą presją wywieraną na środowisko. Należy stawiać na wykorzystanie materiałów z odzysku, dążenie do samowystarczalności energetycznej i podnoszenie efektywności energetycznej budynku, czy stosowanie zrównoważonych technologii takich, jakimi są np. zielone dachy.