Przemysław Białkowski podcast: Architektura

Czy budynki mogą być w stu procentach ekologiczne? Jak zmienia się pod tym kątem architektura i czy dostosowuje się do takich problemów jak na przykład zmiany klimatyczne? Agnieszka Kalinowska-Sołtys, wiceprezes Stowarzyszenia Architektów Polskich w rozmowie z Przemysławem Białkowskim z Interii wyjaśnia, że niestety większość budynków nie jest ekologicznych, przyczyniając się do globalnego ocieplenia. Ale jest coraz więcej nowych rozwiązań, które ograniczają te negatywne efekty.

article cover
Unsplash
Przemysław Białkowski podcast: ArchitekturaStowarzyszenie Program Czysta PolskaStowarzyszenie Program Czysta Polska

Budynki nigdy nie będą do końca ekologiczne - podkreśla Agnieszka Kalinowska-Sołtys, wiceprezes Stowarzyszenia Architektów Polskich. - Prawie 40 proc. emisji gazów cieplarnianych związane jest właśnie z budownictwem na świecie - mówi ekspertka.

Budynki nigdy nie będą całkowicie ekologiczne

- Ja nie lubię określenia "ekologiczne budynki", bo takich jest naprawdę niewiele. To są jakieś chaty z gliny, budynki pasywne. A w skali miasta możemy mówić o budynkach, które mniej negatywnie oddziałują na środowisko - wyjaśnia Agnieszka Kalinowska-Sołtys.

Miasta na świecie muszą obecnie przede wszystkim poradzić sobie z problemem dynamicznie rosnącej populacji. W ciągu zaledwie 50 lat liczba ludzi na świecie wzrosła aż o cztery miliardy. - To oznacza, że coraz więcej ludzi swoją działalnością negatywnie wpływa na przyrodę - zaznacza ekspertka.

Czy mieszkania w Polsce są zielone?

Dlatego architekci starają się, aby budynki coraz mniej oddziaływały na środowisko. Bardziej świadomi inwestorzy zaczynają dostrzegać zalety tzw. zielonych budynków, które mogą pomóc w obniżeniu śladu węglowego budownictwa na świecie. - Wszystko, co możemy zrobić, żeby były mniej szkodliwe, staramy się robić - podkreśla Agnieszka Kalinowska-Sołtys.

W polskim budownictwie mieszkaniowym, szczególnie w starszych budynkach, pod kątem ekologii sporym problemem jest brak indywidualnego opomiarowania - ocenia ekspertka. Rozliczanie się w spółdzielniach i uśrednianie rachunków może prowadzić do nadużyć oraz nieefektywnego wykorzystywania energii.  

Miasta przywracane zieleni

Od Nowego Jorku, po Singapur, zielona fala przemierza przez największe światowe metropolie. Dziennikarze AFP zebrali zdjęcia i opisy najciekawszych projektów ze znanych miast.

Projekt Gardens by the Bay w 2012 r. otrzymał nagrodę Światowego Budynku Roku. Jego twórcy chcieli stworzyć „miasto w ogrodzie”. ROSLAN RAHMANAFP
W dzielnicy biznesowej Singapuru możemy także znaleźć wielkie szklarnie, w których są egzotyczne rośliny z pięciu kontynentów. Znajduje się tam także sztuczna góra, a nawet wodospad. ROSLAN RAHMANAFP
Singapur. „Las” z betonowych i stalowych drzew stał się znakiem rozpoznawczym miasta. Oplecione zielenią i zasilane energią słoneczną „drzewa” nocą oświetlają okolicę. ROSLAN RAHMANAFP
Zdaniem jej twórców, farma jest jednym ze sposobów na walczenie z „wyspami ciepła”, które latem tworzą beton oraz asfalt. ED JonesAFP
Ziemia pod uprawy na grubość 30 cm. Przez to musi być częściej nawadniana. Ponieważ zarówno woda jak i ziemia muszą być wnoszone na górę, a warzywa znoszone na dół, taka farma musi przynosić spore zyski. ED JonesAFP
USA, Nowy Jork. Farma Brooklyn Grange, leżąca na dachu jednego z budynków w nowojorskiej dzielnicy Brooklyn co roku produkuje 45 ton warzyw. ED JonesAFP
W Bosco Verticale (wł. Pionowy las) rosną wiśnie, jabłonie i drzewa oliwne. Każde jest umiejscowione tak, aby otrzymywało odpowiednią ilość słońca oraz wilgotności, a także było chronione od wiatru. MIGUEL MEDINAAFP
Włochy, Mediolan. W światowej stolicy mody, na dwóch wieżowcach zainstalowano 20 tys. drzew i roślin. Włoski architekt Stefano Boeri chciał, aby drzewa stały się „ważną częścią architektury”, oraz stworzyć coś, co „przyczyni się do redukcji zanieczyszczeń”.
W 2014 r. projekt został nagrodzony za „niezaprzeczalny techniczny wyczyn, który ma funkcję ekosystemu, z dużą różnorodnością drzew, roślin i owadów”. MIGUEL MEDINAAFP
Dania, Kopenhaga. Wielki magazyn w dzielnicy przemysłowej duńskiej stolicy zapewne z zewnątrz niczym się nie wyróżnia. Jednak w środku to wielka szklarnia, w której hodowane są sałaty, zioła i jarmuż. THIBAULT SAVARYAFP
Plony są zbierane 15 razy w roku mimo tego, że rośliny nigdy nie miały kontaktu z ziemią ani światłem słonecznym. Oświetla je za to 20 tys. specjalnych żarówek LEDowych. THIBAULT SAVARYAFP
Choć koszty produkcji są wysokie, to twórcy projektu podkreślają, że dzięki niemu można przeznaczyć użytki rolne z powrotem na lasy. THIBAULT SAVARYAFP
Dzięki parkom i drzewom, temperatura w mieście ma spaść o jeden, do dwóch stopni Celsjusza. Poprawić również ma się stan powietrza. FAYEZ NURELDINEAFP
W stolicy Arabii Saudyjskiej ma powstać 3 tys. parków. Koszt zielonych projektów wyceniono na 11 mld dol. FAYEZ NURELDINEAFP
Arabia Saudyjska, Rijad. Kojarzące się z pustynią miasto nie wydaje się dobrym miejscem na sadzenie drzew. Jednak w ciągu 9 najbliższych lat, miasto chce posadzić 7,5 mln dodatkowych sadzonek. FAYEZ NURELDINEAFP
Do miasta powróciły m.in. pszczoły i ptaki, co cieszy mieszkańców. Pojawiły się także nowe miejsca pracy w ogrodnictwie. Joaquin SarmientoAFP
Zdaniem władz miasta, dzięki projektowi udało się obniżyć temperaturę w mieście o dwa stopnie i oczyścić powietrze z zanieczyszczeń. Joaquin SarmientoAFP
Kolumbia, Medellin. W drugim największym mieście tego kraju powstały „zielone korytarze”, które łączą ze sobą parki i ogrody miasta. Do tej pory w mieście powstało 30 takich korytarzy. Joaquin SarmientoAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas