Dlaczego samochody elektryczne są takie drogie? Bo kupujemy duże auta
Oprac.: Radosław Nawrot
W Chinach auta elektryczne są relatywnie tańsze niż u nas, bo tam produkcja i konsumpcja dotyczy zwłaszcza napędzanych elektrycznie aut mniejszych i miejskich. Nas, w Polsce ciągnie ku wyższym cenom chęć posiadania samochodów dużych, komfortowych, takich jak SUV. Jest to potrzeba wyimaginowana - możemy się dowiedzieć w podcaście na temat aut elektrycznych, w którym Przemysław Białkowski gości Urszulę Stefanowicz, ekspertkę z Koalicji Klimatyczna Polskiego Klubu Ekologicznego Okręgu Mazowieckiego.
Cena samochodu elektrycznego to dzisiaj nie tylko koszt baterii zbudowanej z surowców, takich jak kobalt czy nikiel. Płacimy także za badania i rozwój nowych technologii, nowe linie produkcyjne i łańcuchy dostaw oraz możliwość kupienia produktu mniej dostępnego.
W Chinach ceny samochodów elektrycznych spadają, gdyż Chińczycy zdecydowali się na produkcję mniejszych i miejskich aut. W Europie to pojazdy coraz większe i droższe takich jak SUV.
To magia reklam, bowiem to one sugerują nam, że potrzebujemy dużego samochodu, by przewieźć lodówkę czy telewizor. W rzeczywistości tak dużych aut nie potrzebujemy - mówi ekspertka, która w podcaście poświęconym samochodom elektrycznym wyjaśnia, dlaczego ich cena jest wysoka.
Niezaspokojona chęć posiadania dużego auta
Jak mówi, chęć posiadania czegoś własnego, nawet jeśli w gruncie rzeczy tego nie potrzebujemy, jest bardzo duża. Dotyczy to mieszkań, dotyczy także samochodów. Kupujemy duże auta na wypadek potrzeby komfortu, która aż tak często w rzeczywistości się nie odzywa. W segmencie aut elektrycznych jest to szczególnie widoczne, gdyż duże auta takie jak SUV wśród elektryków stanowią znaczący procent.
Jaki? O tym można się przekonać w podcaście na temat teraźniejszości i przyszłości aut elektrycznych w Polsce i na świecie, a także ich cen.
Obejrzyj inne podcasty przygotowane przez Zieloną Interię. Znajdują się TUTAJ.