Ataki niedźwiedzi w Polsce. Winne zwierzę czy człowiek?

W Polsce żyje 110 niedźwiedzi, z czego 80 proc. w Bieszczadach. Chociaż jest ich niewiele, czasami dochodzi do konfrontacji. Tylko w skrajnych przypadkach kończą się one śmiercią. Mimo to wizja spotkania z niedźwiedziem budzi paniczny strach. Czy słusznie?

W Polsce rzadko dochodzi do śmiertelnych ataków niedźwiedzi na ludzi. Ostatni taki przypadek miał miejsce w 2014 r.
W Polsce rzadko dochodzi do śmiertelnych ataków niedźwiedzi na ludzi. Ostatni taki przypadek miał miejsce w 2014 r.Mikael Fritzon/Tt / Zuma Press / ForumAgencja FORUM
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Ataki niedźwiedzi w Polsce

W Polsce do ataków niedźwiedzi na ludzi dochodzi bardzo rzadko. Gdy jednak mają już miejsce, wzbudzają skrajne emocje. Do ostatniego niebezpiecznego spotkania doszło w marcu tego roku. Kobieta, szukając zrzutów poroża, zapuściła się w rejon gawry, w której znajdowała się niedźwiedzica z młodymi.

Zwierzę zaatakowało kobietę, której udało się uciec tylko dlatego, że rzuciła w kierunku niedźwiedzia plecakiem. Znajdowało się w nim jedzenie, które przyciągnęło uwagę zwierzęcia, co dało zaatakowanej czas na ucieczkę.

Do ostatniego śmiertelnego ataku niedźwiedzia w Polsce doszło w październiku 2014 r. w rejonie Olszanicy (woj. podkarpackie). Ofiarą padł 61-letni mężczyzna, który zmarł z powodu ran kłutych, ciętych i drążonych.

Podczas akcji poszukiwawczej ratownicy GOPR-u również zostali zaatakowani przez agresywne zwierzę. Udało im się uciec, jednak ich quad uległ uszkodzeniu. Zwierzę złapało zębami za kierownicę i wywróciło pojazd.

Dlaczego niedźwiedzie atakują ludzi?

Chociaż powyższe przypadki budzą duże emocje, nie powinniśmy wyciągać pochopnych wniosków. Ostatni śmiertelny atak niedźwiedzia na człowieka w Polsce miał miejsce prawie dekadę temu. Zdecydowanie większe prawdopodobieństwo śmierci jest związane z jazdą samochodem niż z konfrontacją niedźwiedziem.

Dlaczego niedźwiedzie atakują ludzi? Powodów jest kilka. Jeśli będziemy o nich pamiętać, nasze szanse niebezpiecznego spotkania z tym zwierzęciem spadną praktycznie do zera.

Niedźwiedzie brunatne są zwierzętami terytorialnymi i potrzebują odpowiednich siedlisk do życia. Osobniki zajmują duże areały, w których nie powinny być płoszone przez człowieka. W przeciwnym wypadku wycofają się z terenów poprzednio zajmowanych.

W szczególności nie należy niepokoić niedźwiedzi w pobliżu gawr, ani zaskakiwać zwierząt w ich kryjówkach np. schodząc ze szlaków turystycznych. Służby parków narodowych nieustannie monitorują położenie niedźwiedzich gawr. Jeśli te zbudują się zbyt blisko szlaku, trasa zostaje wyłączona z dostępu turystycznego.

Zwiększona penetracja ludzi (np. zwiększona aktywność turystyczna) powoduje wzrost konfliktów z niedźwiedziami. Im wiecej ludzi, tym częstsze spotkania z niedźwiedziem.

Należy pamiętać, że niedźwiedzie brunatne są zwierzętami terytorialnymi i potrzebują odpowiednich siedlisk do życia.

Nie chcesz spotkać niedźwiedzia? Nie wyrzucaj jedzenia w lesie

Powodem niepożądanych spotkań niedźwiedzi z ludźmi może być żerowanie niedźwiedzi na odpadach żywnościowych. Niedźwiedzie brunatne są wszystkożerne. Jeżeli nauczą się korzystać z łatwo dostępnego pokarmu pozostawionego przez człowieka, będą z niego korzystać.

Znalezienie śmieci, odpadków lub niewłaściwie przechowywanego pożywienia w pobliżu ludzkich domostw przyciąga niedźwiedzie i zwiększa ryzyko konfliktu. Z tego powodu, będąc na szlaku, nie powinniśmy zostawiać po sobie żadnych resztek jedzenia.

Jak wszystkim dobrze wiadomo, niedźwiedzie lubią miód. Ale chętnie żywią się też larwami pszczół, które są dla nich dobrym źródłem białka. Chętnie odwiedzają więc pasieki, w których wyrządzają poważne szkody. Dlatego też należy je zabezpieczać odpowiednim ogrodzeniem.

Nie można również zapominać, że niedźwiedzie w okresie opieki nad młodymi mogą wykazywać zachowania agresywne w stosunku do potencjalnego napastnika, w tym człowieka. Z tego powodu, jeśli spotkamy niedźwiedzicę z potomstwem, nie powinniśmy w żaden sposób wchodzić z nimi w interakcję.

Praktyka pokazuje, że niedźwiedzie najczęściej atakują, gdy są zaskoczone obecnością człowieka. Jeśli wiemy, że w danym rejonie są obecne niedźwiedzie, warto zaznaczyć naszą obecność i pozwolić zwierzęciu się na nią przygotować.

Partnerem merytorycznym akcji "Nie jestem twoim misiem" jest WWF Polska.

Niedźwiedzie podchodzą coraz bliżej. Mieszkańcy chcą je odstraszaćPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas