Atak niedźwiedzia na kobietę w Bieszczadach. Poszkodowana jest w szpitalu

W środę 1.03.2023r. kobieta została zaatakowana przez niedźwiedzia w Bieszczadach. Nie wiedziała, że zapuściła się w rejon gawry.

Kobieta nie wiedziała, że zapuszcza się w rejon gawry
Kobieta nie wiedziała, że zapuszcza się w rejon gawry123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Pierwsze ślady niedźwiedzia zostały zaobserwowane już 22 lutego, co oznacza, że drapieżniki zaczęły wybudzać się z zimowego snu. Oznacza to, że są głodne a niedźwiedzice niedawno urodziły młode. Jest to okres, kiedy mogą być szczególnie niebezpieczne.

Koło godziny 15 Nadleśnictwo Cisna w Bieszczadach dostało informację o ataku niedźwiedzia na kobietę.

Okazało się, że poszkodowana szukała zrzutów czyli poroży, które jelenie zrzucają od lutego do czerwca. Podczas poszukiwań nieopatrznie zapuściła się w rejon gawry w okolicy Hulskiego, gdzie spotkała niedźwiedzia. Drapieżnik mocno poszarpał kobietę, której udało się uratować, ponieważ odrzuciła plecak. Niedźwiedź zainteresował się nim, co dało poszkodowanej czas do ucieczki.

Po drodze kobieta spotkała osobę, która udzieliła jej pomocy i zaprowadziła do leśniczówki. Stamtąd została przetransportowana samochodem do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Kobieta ma wyłącznie obrażenia kończyn, którymi chroniła się przed atakiem niedźwiedzia.

Jak uniknąć spotkania z niedźwiedziem?

Warto przypomnieć, że obecnie niedźwiedzie wybudzają się ze snu i mogą być szczególnie aktywne, ponieważ muszą uzupełnić utracone zapasy tłuszczu. Jeśli zapuszczamy się w las, dobrze mieć ze sobą dzwoneczek lub coś, co będzie wydawało hałas, który spłoszy niedźwiedzie.

Jeśli okaże się, że jesteśmy sami w lesie, nie mamy ze sobą niczego o wydaje dźwięk i właśnie zobaczyliśmy świeże ślady niedźwiedzia, w ostateczności można zacząć śpiewać bądź głośno mówić. Niedźwiedź nie dąży do spotkania z człowiekiem. Jeśli go wcześniej usłyszy to ucieknie.

Na spacer możemy zabrać również ze sobą psa, który również odstrasza te drapieżniki.

Wyjątkiem może być zapuszczenie się w rejon gawry, które to nieszczęście miała poszkodowana z Cisnej. Wynika to z faktu, że mogą tam znajdować się niedźwiadki.

Polskie lasy przyszłości. Jak będą wyglądały za 50 lat?SCP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas