Bakterie przenoszone przez koty wytwarzają naturalne antybiotyki

W medycynie ludowej koty od zawsze były zwierzętami, którym przypisywano lecznicze właściwości. Teraz nauka może to potwierdzić. Badania potwierdzają, że kocie bakterie pomagają w zwalczaniu gronkowca Staphylococcus pseudintermedius.

Bakterie przenoszone przez koty mogą pomóc również ludziom.
Bakterie przenoszone przez koty mogą pomóc również ludziom.123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Naukowcy przeprowadzili szereg badań na myszach przy użyciu bakterii pozyskanych od kotów domowych. Kocie bakterie zostały użyte do zwalczania infekcji wywołanych przez opornego na metycylinę gronkowca Staphylococcus pseudintermedius (MRSP, ang. Methicillin-Resistant Staphylococcus Pseudintermedius). Bakteria ta jest bardzo popularna wśród zwierząt domowych i może powodować egzemę u psów, kotów i ludzi.

Staphylococcus felis

Po długich poszukiwaniach naukowcom udało się ustalić, że kocia bakteria - Staphylococcus felis ("felis" po łacinie oznacza "kot") - skutecznie blokuje wzrost MRSP.

Skuteczność S. kociej bakterii jest niesamowita. Zdaniem naukowców ten szczep bakterii jest zdolny do zabijania patogenów po części dlatego, że atakuje je z wielu stron. Można to porównać do metody znanej jako polipragmazja czyli przyjmowaniu co najmniej pięciu leków jednocześnie.

Leczniczy także dla ludzi

Do tej pory lecznicze działanie S. felis potwierdzono w badaniach na myszach. Gryzonie z infekcjami, chorobami skóry i zainfekowanymi ranami zostały poddane eksperymentalnej terapii z użyciem kocich bakterii.

Obserwacje wykazały, że po leczeniu rany i zmiany skórne goiły się o wiele szybciej, niż u gryzoni leczonych w inny sposób.

Naukowcy podejrzewają jednak, że bakteria może wywoływać podobne działanie także u ludzi. Możliwe również, że już samo mieszkanie ze zdrowym kotem jest w stanie zapewnić ludziom pewną ochronę przed MRSP.

Akcja ratunkowa nietoperzy. Zmrożone spadają na ulicęAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas