Zmiany klimatu pokazują zęby. Australię trawią pożary i powodzie

Od kilku dni Australia jest nękana po dwóch stron - na zachodnim wybrzeżu coraz częściej wybuchają pożary, natomiast wschodnią zalewają silne deszcze, których konsekwencją są powodzie.

Płonący las i dom. Balmoral, miejscowość położona na południowy zachód od Sydney, została w grudniu 2019 roku strawiona przez pożary. Przyczyną tego zjawiska były gwałtownie rosnące temperatury i przedłużająca się susza.
Płonący las i dom. Balmoral, miejscowość położona na południowy zachód od Sydney, została w grudniu 2019 roku strawiona przez pożary. Przyczyną tego zjawiska były gwałtownie rosnące temperatury i przedłużająca się susza.Matthew Abbott/Panos PicturesAgencja FORUM

Pożary pojawiły się m.in. w okolicach popularnej wśród turystów rzeki Margaret w stanie Australia Zachodnia, gdzie od kilku tygodni stale rosły temperatury powietrza, osiągając ostatnio 40 st. C. Nikt dotychczas nie zginął w pożarach, nie ma również informacji o zniszczonych budynkach, jednak płomienie objęły duży obszar - 6 tys. ha. Wydano ostrzeżenia dla mieszkańców regionu. Części z nich zalecono niewychodzenie na zewnątrz, innym zarekomendowano opuszczenie swoich domów i schronienie się w bezpieczniejszych okolicach.

Pożary i powodzie - walka o przetrwanie

"Działajcie natychmiast, żeby przetrwać" - przekazał stanowy Departament Straży Pożarnej i Służb Ratunkowych.

Z kolei australijskie wybrzeże Pacyfiku od tygodni jest nękane przez deszcze, co doprowadziło do wystąpienia powodzi. - W południowej części stanu Nowa Południowa Walia uformowało się centrum niskiego ciśnienia, co spowodowało ulewne deszcze i silne powodzie - poinformowało Biuro Meteorologiczne.

Zmiany klimatu i ekstremalne zjawiska

Od czwartku w niektórych wioskach w okolicy Sydney spadło 21 cm deszczu. Według meteorologów listopad był najbardziej deszczowym miesiącem od 122 lat i należał do najzimniejszych w historii kraju, co jest efektem anomalii pogodowej polegającej na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie niskiej temperatury na powierzchni wody.

Naukowcy uważają, że ekstremalne zjawiska pogodowe w Australii są pogarszane przez zmiany klimatyczne wywołane przez działalność człowieka. W 2019 r. kontynent został spustoszony przez pożary buszu, jedne z największych w historii kraju.

Tony plastiku w oceanach. Rozkłada się do 450 lat!INTERIA.TVDeutsche Welle
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas