Wieloryby nie uratują klimatu. Przepompowują mniej CO2 niż sądzono

Tak zwana "wielorybia pompa" miała być szansą na ograniczenie skutków zmian klimatycznych. Wielkie ssaki mają wpływać na zawartość gazów cieplarnianych w atmosferze, mieszając w oceanach. Nowe badanie wskazuje jednak, że ich wpływ jest mniejszy, niż sądzono.

Naukowcy sądzili, że wieloryby przepompowują ogromne ilości CO2. Okazało się jednak, że prawda jest nieco inna
Naukowcy sądzili, że wieloryby przepompowują ogromne ilości CO2. Okazało się jednak, że prawda jest nieco innapixabay.commateriały prasowe
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Wieloryby mogą ograniczać ocieplenie klimatu. Do tego dość niezwykłego wniosku doszli kilka lat temu biolodzy badający te zwierzęta. Najnowsze badanie wskazuje jednak, że efekt "wielorybiej pompy" jest mniejszy, niż wcześniej sądzono, a ilość CO2 wychwytywanego z atmosfery dzięki tym ssakom zbyt mała, aby znacząco zmienić bieg zmian klimatu. Badanie przeprowadził dr Olaf Meynecke, biolog morski z australijskiego Griffith University.

Jak wieloryby filtrują dwutlenek węgla?

Hipoteza "wielorybiej pompy" sugeruje, że działalność wielorybów, w szczególności ich schematy żywienia i migracji, mają znaczący wpływ na dystrybucję składników odżywczych i węgla w oceanie. Wieloryby zjadają duże ilości pożywienia w pobliżu powierzchni, a następnie przekazują te składniki odżywcze do głębszych wód za pomocą własnych odchodów.

Gdy wieloryby żerują na powierzchni, zjadają fitoplankton i inne małe organizmy, które pochłonęły dwutlenek węgla (CO2) podczas fotosyntezy. Kiedy wieloryby wypróżniają się w głębszych wodach, ich odchody zawierają składniki odżywcze, w tym azot i żelazo, które są niezbędne do wzrostu fitoplanktonu.

Z kolei fitoplankton fotosyntetyzuje i pochłania CO2 z atmosfery, przekształcając go w materię organiczną. Ten proces, znany jako sekwestracja węgla, pomaga usuwać CO2 z atmosfery i magazynować go w głębokim oceanie, kiedy fitoplankton obumiera i tonie.

Transportując składniki odżywcze i stymulując wzrost fitoplanktonu, wieloryby pośrednio przyczyniają się do usuwania CO2 z atmosfery, potencjalnie wpływając w ten sposób na globalny obieg węgla i klimat.

Wieloryby nie będą zbawieniem dla klimatu

Nowe badanie sugeruje jednak, że ten efekt jest mniejszy, niż dotąd sądzono.

"Nasze badanie potwierdza, że wieloryby są ważne dla ekosystemu morskiego, ale ich wkład w globalny przepływ węgla jest zbyt mały, aby skutecznie zredukować ilość węgla w atmosferze" - mówi dr Meynecke. "Bardzo chcielibyśmy móc powiedzieć coś przeciwnego, bo to wsparłoby wysiłki na rzecz ochrony wielorybów, ale nie możemy tworzyć fałszywej nadziei".

Badacze podkreślają, że wieloryby same są istotnie zagrożone przez zmiany klimatu, które między innymi pozbawiają je obfitych źródeł pożywienia znajdujących się głównie w zimnych partiach oceanów. Stwierdzają jednak, że istnieją inne sposoby, na jakie te wielkie ssaki mogą przyczyniać się do wychwytywania dwutlenku węgla.

Jednym z nich jest sama masa ogromnych zwierząt. Gdy wieloryby umierają, ich wielotonowe ciała często opadają na dno oceanu, gdzie zawarty w ich tkankach węgiel jest zatrzymywany na dziesięciolecia, lub trwale magazynowany pod warstwą morskich osadów.

"Ważne jest to, żebyśmy pamiętali, że wieloryby są cenne dla ekosystemów z powodów o wiele istotniejszych niż wychwytywanie dwutlenku węgla" - mówi Meynecke. "Ochrona środowisk morskich, w tym siedlisk wielorybów, pomoże w naturalnym wychwytywaniu dwutlenku węgla w skali globalnej".

Rolnik roku opowiada o rolnictwie bez chemiiINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas