Uniwersytety wprowadzą obowiązkowy kurs z ekologii
Magdalena Mateja-Furmanik
Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich poprała pomysł wprowadzenia kursu z ekologii na wszystkich kierunkach. Pomysłodawcom zależy, by w pomysł byli zaangażowani studenci.
Prekursorem pomysłu obowiązkowych zajęć z ekologii jest Uniwersytet Śląski w Katowicach. Jednak zgodnie z planem mają być one wprowadzone we wszystkich uczelniach w kraju.
Na razie pomysł przechodzi przez fazę badań. Do końca stycznia 2023 roku wszyscy studenci mogą wziąć udział w ankiecie, której celem jest zebranie odpowiedzi na takie pytania jak:
- czy tematyka związana ze zmianami klimatu jest ważna?
- czy liczba poruszanych problemów dotyczących klimatu i środowiska w toku edukacji wyższej jest odpowiednia?
- czy zagadnienia kryzysu klimatycznego są merytorycznie związane z kierunkiem studiów?
- jak powinien wyglądać kurs podejmujący taki temat?
Raportu z badań możemy oczekiwać pod koniec lutego 2023 roku.
Naukowcy muszą również opracować odpowiednią formę kursu. Ma być to wykład, ćwiczenia, seminarium - a może coś zupełnie innego? Uczelnia jest otwarta na nietypowe propozycje. Nie jest jeszcze pewne ile godzin tygodniowo powinno być poświęconych ekologii i czy uczestnictwo studentów powinno być oceniane.
Zajęcia z ekologii wywalczone strajkiem
Polska nie będzie jednym krajem z obowiązkową ekologią na uczelniach. Studenci Uniwersytetu Barcelońskiego będą musieli wziąć udział w obowiązkowym kursie na temat kryzysu klimatycznego, po tym jak placówka zgodziła się spełnić żądania aktywistów, którzy przeprowadzili aż siedmiodniową okupację.
Co ciekawe, Uniwersytet w Barcelonie nie wezwał policji do okupujących aktywistów, ponieważ... przyznał im rację. Ponad 200 profesorów poparło żądania studentów. W efekcie obowiązkowe zajęcia rozpoczną się od 2024 roku.