Trawy jak drzewa. Łąki i sawanny niedocenione w walce z ociepleniem
Nowe badania pokazują, że oprócz drzew zasadniczą rolę w wychwytywaniu dwutlenku węgla odgrywają także skromne trawy. Ogromne połacie sawanny i łąk mogą być niezwykle istotne dla walki z ociepleniem klimatu.
Sadzenie drzew jest jedną z najpowszechniejszych metod mających pomóc w odwracaniu skutków ocieplania klimatu. Drzewa, co wszyscy wiedzą, doskonale wychwytują i magazynują dwutlenek węgla z atmosfery, co pomaga wyhamować efekt cieplarniany nagrzewający Ziemię.
Ale choć drzewa skupiają na sobie całą uwagę, w walce o ratowanie klimatu mamy też innych, nieco mniej rzucających się w oczy sojuszników. Nowe badanie, przeprowadzone przez zespół Younga Zhou z Quinney College of Natural Resources i Ecology Center pokazuje, że oprócz drzew w wychwytywaniu dwutlenku węgla zasadniczą rolę odgrywają także skromne trawy - a ich rola jest o wiele większa, niż wcześniej sądzono.
Cisi bohaterowie
Badacze skupili się na tym, jak dwutlenek węgla jest wychwytywany przez tropikalne sawanny - ekosystem, w którym przestrzeń dzielą między siebie drzewa i trawy. Chociaż skuteczność magazynowania węgla w drzewach została dobrze przebadana, sposób, w jaki procesy magazynowania węgla zachodzą w glebie, nie jest równie dobrze zrozumiany. Dlatego Zhou i jego współpracownicy postanowili określić rolę, jaką odgrywają w tym procesie trawy.
Zespół, w skład którego wchodzili naukowcy z Uniwersytetu Yale, Lawrence Berkeley National Laboratory, University of Cape Town, Texas A&M, Kruger National Park, Harvard University i University of Oregon, przeprowadził kompleksowe badanie badające udział traw w magazynowaniu węgla w glebach sawann. Ocenili potencjalny wpływ zwiększania się pokrywy drzewnej na sawannach tropikalnych na magazynowanie węgla w glebie. Badanie opublikowano w czasopiśmie Nature Geoscience.
Badając gleby w Parku Narodowym Krugera w Republice Południowej Afryki oraz korzystając z danych uzyskanych z tropikalnych sawann na całym świecie, zespół badawczy wykazał, że gleby sawannowe wzbogacone w węgiel z traw magazynują w sobie więcej gazów cieplarnianych. Odkrycia wykazały, że trawy odpowiadają za ponad połowę zawartości węgla w glebie na sawannach tropikalnych, w tym w glebach znajdujących się bezpośrednio pod drzewami. Podkreśla to znaczącą rolę, jaką trawy odgrywają w akumulacji węgla na tropikalnych sawannach.
Trawy czy drzewa
Badacze wskazali, że na najwilgotniejszych sawannach, gdzie często sadzone są nowe lasy, zwiększenie pokrywy drzew nie wpływa istotnie na ilość węgla, jaka magazynowana jest w glebie. Odkrycie to pokrywa się z wcześniejszymi badaniami opublikowanymi w magazynie Nature, które wykazały, że zwiększenie pokrywy drzewnej na obszarach, przez które przeszedł pożar prowadzi do zwiększonego magazynowania węgla w biomasie drzewnej, ale nie wpływa na to, ile gazów cieplarnianych trafia do ziemi.
"Nasze odkrycia podważają powszechnie przyjęte założenie, że zalesianie w jednolity sposób zwiększa magazynowanie węgla w glebie" stwierdza Zhou. "Musimy jednak jeszcze określić dokładne czynniki odpowiedzialne za znaczne różnice obserwowane w reakcji magazynowania węgla".
Pnie, liście i korzenie
Lasy magazynują węgiel przede wszystkim w zdrewniałych pniach i liściach. Z kolei znaczna część węgla w ekosystemach trawiastych, takich jak sawanny i łąki, jest magazynowana w glebie, głównie w rozległych systemach korzeniowych traw, a także w rozkładającej się materii organicznej.
W kontekście długoterminowego składowania dwutlenku węgla, “przechowywanie" gazów cieplarnianych w glebie jest bardziej niezawodne. Wyższe temperatury i częstsze susze oznaczają zwiększone ryzyko pożarów lasów, które ponownie uwalniają do atmosfery CO2 zmagazynowane w pniach drzew. Węgiel zmagazynowany w glebie pozostaje w znacznym stopniu nietknięty nawet w takim wypadku.
Sawanny zajmują około jednej piątej powierzchni Ziemi. Według szacunków badaczy, wychwytują około 280 ton węgla na hektar. Tyle samo, co gęste lasy tropikalne.
"Odgrywają kluczową rolę w globalnym cyklu węglowym. Ochrona tych ekosystemów jest więc kluczowa" stwierdza badacz.