Oddaj głos w plebiscycie na klimatyczną bzdurę roku!

Portal naukaoklimacie.pl prowadzony przez m.in. ekspertów z dziedziny fizyki i glacjologii (nauka zajmująca się badaniem lodowców) rozpoczął plebiscyt na klimatyczną bzdurę roku. Głosowanie trwa do 28.01.

article cover
123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Jak co roku portal, poświęcony szerzeniu rzetelnej wiedzy dotyczącej zmian klimatu, rozpoczął satyryczny konkurs na najgłupszą, i przy okazji szkodliwą, bzdurę o katastrofie klimatycznej.

Wyłoniono pięciu kandydatów. Każdy z nich fabrykuje nieprawdziwe informacje, które były już wielokrotnie podważane przez naukowców, lecz niestety nadal funkcjonują w świadomości zbiorowej.

Adam Wielomski

Pierwszy kandydat to politolog, publicysta oraz profesor nauk społecznych znany ze skrajnie konserwatywnych poglądów. Niestety profesura w dziedzinie nauk społecznych nie przekłada się na wiedzę w zakresie zmian klimatu, o czym Wielomski zdaje się nie wiedzieć, wypowiadając z zadziwiającą pewnością siebie o dziedzinie, co do której nie ma kompetencji.

Swoją opinię dotycząca lądolodu Grenlandii, która jest powtórzeniem mitu wytworzonego przez innego, skrajnie prawicowego polityka Rafała Ziemkiewicza, zamieścił na twitterze.

Naukaoklimacie.pl zakwalifikowała ją do plebiscytu na bzdurę roku. Grenlandia została odkryta przez norweskich wikingów, nie Anglików, dlatego bardziej prawdopodobne jest to, że jej nazwa pochodzi nie od angielskiego słowa "green" lecz od słowa używanego przez wikingów - "gruntland" - czyli ziemia.

Jarosław Kaczyński

Brakiem wiedzy dotyczącej zmian klimatu popisał się również Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem

Jeśli chodzi o poważnych uczonych, to są bardzo podzielone zdania [na temat przyczyn zmian klimatu].

W książce "Nauka o klimacie" autorstwa Marcina Popkiewicza, Aleksandry Kardaś oraz Szymona Malinowskiego, autorzy konfrontują się z tym szeroko rozpowszechnionym mitem. Wskazują, że obecnie mamy konsensus - czyli pełną zgodę wszystkich ważnych organizacji naukowych na całym świecie, co do występowania zmiany klimatu, którego przyczyną jest działalność człowieka.

Jeśli Czytelnik bądź Czytelniczka się z tym nie zgadza, czy jest w stanie podać nazwę organizacji, która oficjalnie przeczy występowaniu globalnego ocieplenia bądź temu, że występuje ono z winy człowieka?

Witold Waszczykowski

Witold Waszczykowski to polski dyplomata, historyk, były minister spraw zagranicznych oraz ambasador RP w Iranie. Jest politykiem partii PiS. Nie posiada wykształcenia związanego z klimatem.

Waszczykowski zakwalifikował się do plebiscytu następującą wypowiedzią:

Dziś straszy nas Greta (...) [globalnym ociepleniem]. Ale ... 40-50 lat temu zakładano nadejście epoki lodowcowej

Waszczykowski nie mówi jednak, w jakich źródłach rzekomo zakładano nadejście takiej epoki. Jeżeli chodzi o źródła naukowe, to pierwsze naukowe doniesienia o szkodliwym wpływie spalania węgla na klimat miały miejsce już w latach 50. W połowie lat 60. globalne ocieplenie było już pojęciem szeroko znanym zarówno w literaturze naukowej jak i powszechnej świadomości. Świadczy o tym chociażby fakt, że już wtedy ruch hippisowski miał na sztandarach hasła ekologiczne.

Tomasz Sommer

Kolejny kandydat to polski dziennikarz i redaktor naczelny tygodnika konserwatywno-liberalnego "Najwyższy CZAS". Powielany przez niego mit jest jednym z najczęstszych, jakie można spotkać podczas rozmowy z denialistami klimatycznymi.

(...) nikt nie kwestionuje tego, że temperatura na Ziemi się zmienia (...) . Natomiast to są naturalne zmiany temperatury (...)

Ten argument był już obalany wielokrotnie, co skłania do myślenia, że jeśli ktoś nadal się nim posługuje, to najzwyczajniej w świecie po prostu nie chce się dowiedzieć, jaka jest prawda.

Szczegółową analizę wpływu człowieka na zmiany klimatu można przeczytać w chociażby w najnowszym raporcie IPCC.

Bogdan Pęk

Ostatni kandydat, polityk PiS , stwierdził, że

Człowiek przy dzisiejszym stanie wiedzy, techniki i technologii nie jest zdolny do realnego wpływu na cykliczne przemiany klimatyczne.

Jest to stanowisko rażąco niezgodne ze setkami badań. Naukowcy nie mają wątpliwości, że na globalne ocieplenie ma wpływ tak nisko zaawansowana technologicznie czynnośc jak chociażby spalanie węgla w przydomowym piecu.

Głos na klimatyczną bzdurę roku oraz pełen opis naukowego stanowiska można znaleźć tutaj.

Starzejące się pola naftowe w AlbaniiAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas