Nowy rekord stężenia gazów cieplarnianych. "Zmierzamy w złym kierunku"

Meteorolodzy informują o nowym rekordzie zawartości gazów cieplarnianych w atmosferze. "Pomimo ostrzeżeń naukowców, tysięcy stron raportów i dziesiątek konferencji klimatycznych, nadal zmierzamy w złym kierunku" – powiedział prof. Petteri Taalas, szef Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO). Eksperci mówią jednogłośnie: musimy pilnie zmniejszyć zużycie paliw kopalnych.

Rekordowe stężenia gazów cieplarnianych w 2022 r.
Rekordowe stężenia gazów cieplarnianych w 2022 r.IMAGO/S. Ziese/Imago Stock and People/East NewsEast News

Światowa Organizacja Meteorologiczna poinformowała o rekordowej zawartości gazów cieplarnianych w atmosferze. Jak podaje organ, emisja w 2022 r. konsekwentnie rosła i po raz kolejny osiągnęła najwyższy poziom w historii. Chociaż tempo wzrostu stężenia dwutlenku węgla było odrobinę niższe niż w roku poprzednim, nie ma powodów do radości. W 2022 r. średnie globalne stężenie dwutlenku węgla było o 50 proc. wyższe niż w epoce przedindustrialnej.

Odnotowano również większe stężenia metanu i podtlenku azotu, którego poziom wzrasta z każdym rokiem. 

Brak ambicji w kwestii redukcji gazów cieplarnianych

Eksperci z WMO nie mają dobrych wieści. Mówią o zawodzie i braku ambicji krajów, które nieraz zobowiązywały się do znacznego obniżenia emisji.

"Pomimo ostrzeżeń naukowców, tysięcy stron raportów i dziesiątek konferencji klimatycznych, nadal zmierzamy w złym kierunku". - powiedział prof. Petteri Taalas, Sekretarz Generalny WMO. - 

Prof. Petteri dodaje, że w związku z postępującymi zmianami klimatu musimy liczyć się z jeszcze bardziej ekstremalnymi warunkami pogodowymi. Chociaż Polska nie jest narażona na takie ekstrema jak inne kraje, to już teraz odczuwamy coraz wyższe średnie roczne temperatury i anomalie z nich wynikające. 

Ostatni raz Ziemia doświadczyła porównywalnego do dzisiejszego stężenia dwutlenku węgla 3-5 milionów lat temu - wówczas temperatura na planecie była wyższa o 2-3 st. Celsjusza, a poziom morza większy o 10-20 metrów.
IMGW

Człowiek emituje, las wchłania

O problemie, jakim jest emisja gazów cieplarniany informuje również Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. IMGW podaje, że niemal połowa emitowanego przez człowieka dwutlenku węgla pozostaje w atmosferze. Część nich - ok. 1/4 - jest pochłaniana przez oceany, a ok. 30 proc. emisji wchłaniają lasy. 

Dwutlenek węgla długo "żyje" w atmosferze, więc nawet szybkie zredukowanie emisji do zera nie doprowadzi do nagłego obniżenia się obecnego poziomu temperatury globalnej - informuje IMGW. CO2 odpowiada za ok. 64 proc. efekt ocieplenia klimatu. Powstaje głównie na skutek spalania paliw kopalnych, a także produkcji cementu.

CO2, metan i podtlenek azotu

Metan to silny gaz, a jego antropogeniczne pochodzenie jest głównie "zasługą" rolnictwa (w tym masowej hodowli zwierząt). Jego inne źródła to wysypiska śmieci i eksploatacja paliw kopalnych. 

Podtlenek azotu to gaz cieplarniany, jak i substancja chemiczna. Gaz jest emitowany do atmosfery ze źródeł naturalnych (około 60 proc.) i antropogenicznych (około 40 proc.) - pochodzi m.in. z oceanów, gleby, spalania biomasy, stosowania nawozów i procesów przemysłowych. 

Eksperci mówią jasno: dalsza emisja gazów cieplarnianych będzie prowadzić do nieuchronnej katastrofy.

Artysta z Kambodży zbudował King Konga ze starych oponAFP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas