Nawet jeśli zatrzymamy globalne ocieplenie, lokalne klimaty będą się zmieniać

Pod dużym znakiem zapytania stoi to, czy świat utrzyma zmianę klimatu poniżej limitów określonych w Porozumieniu paryskim. Ale, jak pisze Jack Marley na łamach portalu The Conversation, jeśli nam się to uda, klimat nadal będzie się zmieniał - i społeczeństwo musi się na to przygotować.

50-letnia kobieta na Madagaskarze idąca pozyskać kaktusy do przygotowania ich jako posiłku dla siebie i swoich dzieci. Madagaskar doświadcza pierwszej na świecie klęski głodu, która jest wynikiem zmiany klimatu.
50-letnia kobieta na Madagaskarze idąca pozyskać kaktusy do przygotowania ich jako posiłku dla siebie i swoich dzieci. Madagaskar doświadcza pierwszej na świecie klęski głodu, która jest wynikiem zmiany klimatu.RIJASOLO AFP

W chwili obecnej modele klimatyczne nie mówią zbyt wiele o przyszłym świecie, w którym temperatury się ustabilizowały. Nowe badania dowodzą jednak, że potrzebne są nowe eksperymenty modelowe, aby wypełnić tę lukę w wiedzy i lepiej zrozumieć przyszłe wyzwania.

Na przykład w południowej Australii zmiany klimatyczne już spowodowały tendencję do zmniejszania się ilości opadów oraz częstszych i dłuższych susz. Jeśli globalny klimat ustabilizuje się, badacze spodziewają się odwrócenia tej tendencji, co może zmniejszyć przyszłe obciążenie dostaw wody w tym regionie. To z kolei wpłynęłoby na planowanie urbanistyczne, rolnictwo i politykę wodną.

Nowe modele dostarczone przez naukowców mają umożliwić bardziej użyteczne prognozy klimatyczne zgodne z celami Porozumienia paryskiego i lepiej przygotować społeczeństwo na cieplejszą, ale bardziej stabilną temperaturę na świecie.

Zgodnie z przełomowym Porozumieniem paryskim, świat dąży do utrzymania globalnego ocieplenia na poziomie znacznie poniżej 2 st. C w porównaniu do czasów przedprzemysłowych, a najlepiej poniżej 1,5 st. C.

Świat ociepla się w tempie około 0,25 st. C na dekadę i już jest o 1,2 st. cieplejszy niż w czasach przedindustrialnych.

To ocieplenie nie zatrzyma się, dopóki emisja netto gazów cieplarnianych nie będzie bliska zeru. Jeśli w ciągu najbliższej dekady nie ograniczymy znacznie emisji, ocieplimy planetę powyżej 1,5 st. C

Świat po zatrzymaniu ocieplenia

Dotychczasowe symulacje klimatyczne wykorzystywane do badania skutków Porozumienia paryskiego albo zakładają kontynuację ocieplenia po przekroczeniu 1,5 st. i 2 st., albo badają jedynie krótki okres po zatrzymaniu ocieplenia. Wynika to z faktu, że większość tych symulacji nie została zaprojektowana specjalnie do analizy poziomów ocieplenia związanych z Porozumieniem paryskim i w większości przypadków koncentruje się jedynie na tym, co wydarzy się w tym stuleciu.

Jeśli uda nam się ustabilizować globalne temperatury, inne aspekty klimatu Ziemi będą się nadal zmieniać. Badania oparte na długich eksperymentach modelowych sugerują, że temperatury oceanów i lądów będą się zmieniać jeszcze przez stulecia po spowolnieniu globalnego ocieplenia. Dzieje się tak dlatego, że ocean ogrzewa się wolniej niż ląd, a ogrzanej wodzie może zająć setki, a nawet tysiące lat, aby wymieszać się z głębinami oceanu.

Nawet po ustabilizowaniu się globalnej temperatury na poziomie określonym w Porozumieniu paryskim, wiele obszarów oceanicznych prawdopodobnie ociepli się o co najmniej kolejne 0,5 st. C. W tym samym czasie niektóre obszary lądowe ochłodzą się o co najmniej 0,5 st. C. Ocean potrzebuje czasu, aby nadrobić zaległości - a gdy to zrobi, temperatury na lądzie muszą spaść, aby utrzymać tę samą średnią globalną temperaturę.

W ciągu ostatniego stulecia, wraz ze wzrostem globalnej temperatury o około 1 st. Celsjusza, poziom mórz wzrósł o 16-21 cm, czego skutkiem jest zalewanie wielu wysp i terenów przybrzeżnych. IPCC szacuje, że do 2100 r. morze podniesie się o 0,3 do 1,1 metra. Amerykański naukowy z Interagency Sea Level Rise Taskforce wyznaczyli z kolei już cztery lata temu "widełki" na poziomie między 0,3 a 2,5 m. Nawet jeśli więc zatrzymamy wzrost średniej temperatury, część tego rodzaju terenów i tak zniknie. Podtapiane będą także metropolie, takie jak Nowy Jork, Amsterdam, czy Gdańsk.

Ponadto, gdyby globalna temperatura pozostała prawie niezmienna, prawdopodobnie zmieniłyby się wzorce opadów. W niektórych regionach podzwrotnikowych, takich jak południowa Australia, mogłoby to oznaczać odwrócenie tendencji do wysychania, która obserwowana jest w ciągu ostatnich kilku dekad.

Ramy dla nowych eksperymentów

Jak pisze Marley, "najwyraźniej potrzebujemy nowych eksperymentów, aby modelować klimat Ziemi, jeśli ocieplenie ustabilizuje się na poziomie 1,5 st. C". Nowe badanie proponuje ramy dla projektowania tych eksperymentów. Ramy te różnią się od podejścia przyjętego przez różne grupy zajmujące się modelowaniem klimatu na całym świecie w ostatnich dziesięcioleciach.

Wszystkie te grupy używały tej samej projekcji koncentracji gazów cieplarnianych w atmosferze i tego, jak zmieniają się one w czasie. Takie podejście pozwala na porównanie prognoz klimatycznych pomiędzy modelami dla tych samych scenariuszy gazów cieplarnianych.

Ponieważ jednak każda grupa wprowadziła tę prognozę do swojego własnego modelu klimatycznego - a każdy z nich ma swoje własne cechy - wszystkie opracowały inne przewidywania dotyczące stopnia globalnego ocieplenia. Ponadto te symulacje są w większości prowadzone tylko do 2100 roku, a więc reprezentują świat, który nadal się ociepla i nie miał czasu na ustabilizowanie się.

Nasze ramy zamiast tego obejmują osiągnięcie tego samego poziomu globalnego ocieplenia we wszystkich modelach klimatycznych. Zostanie to osiągnięte poprzez "wyłączenie" emisji dwutlenku węgla w różnych modelach klimatycznych w różnym czasie.

W modelu klimatycznym, który ociepla się silniej w odpowiedzi na emisje gazów cieplarnianych, zostałyby one zatrzymane wcześniej w porównaniu z modelem o wolniejszym ociepleniu. Dzięki temu grupa symulacji modeli klimatycznych miałaby mniej więcej taki sam poziom globalnego ocieplenia.

Zatrzymanie emisji dwutlenku węgla spowoduje spowolnienie globalnego ocieplenia, a w końcu jego zatrzymanie. Przeprowadzanie tych symulacji przez okres do tysiąca lat po zaprzestaniu emisji dwutlenku węgla pozwoli zbadać i zrozumieć skutki stabilizacji klimatu zgodnej z Porozumieniem paryskim.

Kilka światowych ośrodków modelowania rozpoczęło już symulacje według podobnych zasad, w tym australijskie CSIRO.

Tony plastiku w oceanach. Rozkłada się do 450 lat!INTERIA.TVDeutsche Welle
© 2021 Reuters
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas