Łańcuch dostaw żywności zagrożony. Grozi nam głód?

Zdaniem naukowców przekroczenie globalnego ocieplenia o 1,5 stopnia uruchomi kaskadę zdarzeń, której efektem będzie m.in. zakłócenie dostaw żywności. Okazało się - jak już kilkukrotnie w przeszłości - że prognozy badaczy były zbyt optymistyczne. Zgodnie z nowymi danymi ze względu na niedobór wody, złe praktyki rolnicze globalne ocieplenie uderzy w żywność długo przed osiągnięciem 1,5 stopnia.

Susze i erozja gleby zagrażają globalnemu łańcuchowi dostaw żywności.
Susze i erozja gleby zagrażają globalnemu łańcuchowi dostaw żywności.Unsplash.comUnsplash
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Jak donosi The Guardian, Alain-Richard Donwahi, były minister obrony Wybrzeża Kości Słoniowej, który przewodniczył zeszłorocznemu szczytowi ONZ COP15 w sprawie pustynnienia, stwierdził, że skutki suszy pojawiają się szybciej, niż oczekiwano.

Przewodniczący COP15 przypomina, że nie jest tak, że ocieplenie do 1,5 stopnia jest w pełni bezpieczne dla światowych gospodarek. Jest to pewien minimalny, realistyczny cel, który praktycznie jesteśmy w stanie osiągnąć i poradzić sobie z negatywnymi konsekwencjami zmiany klimatu. Nie oznacza to, że ich nie będzie.

"[Spójrzcie] na wpływ susz na bezpieczeństwo żywnościowe, wpływ susz na migrację ludności i inflację. Możemy mieć przyspieszenie negatywnych skutków, innych niż temperatura" - powiedział Donwahi.

"Afryka to kontynent rozwiązań"

Przewodniczący podkreśla, że zagrożenie związane z dostawami żywności nie dotyczą tylko Afryki.

"Zmiany klimatyczne, susze, burze, powodzie nie znają granic, nie potrzebują wizy, aby dostać się do kraju."

Stwierdził, że paradoksalnie bogate kraje powinny pomóc Afryce, by zapewnić własne bezpieczeństwo żywnościowe, ponieważ to właśnie ten kontynent ma największy potencjał sekwestracji CO2.

"Afryka to kontynent rozwiązań." - stwierdził przewodniczący.

Wezwanie do sektora prywatnego

Przewodniczący skierował specjalny apel do przedstawicieli sektora prywatnego w rolnictwie. Jego zdaniem mogą odegrać szczególną rolę w przeciwdziałaniu zmianom klimatu, jako że degradacja gleby nakręca spiralę negatywnych konsekwencji zmian klimatu.

"Sektor prywatny jest zainteresowany rolnictwem i lepszym wykorzystaniem gleby. Mówimy o [poprawie] plonów. Mówimy o agroleśnictwie, które jest kolejnym sposobem, w jaki sektor prywatny może uzyskać zwrot z inwestycji "- stwierdził przewodniczący.

Źródło: The Guardian

Dlaczego boimy się węży?Program Czysta Polska
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas